Jak podkreśla "GP", Gmach Domu Bankowego Wilhelma Landaua przy ul. Senatorskiej 38 to jeden z najlepiej zachowanych stołecznych obiektów w stylu secesyjnym.
Przez lata budynek pozostawał w gestii Ministerstwa Edukacji Narodowej, które do 2009 r. wynajmowało go Instytutowi Francuskiemu. "Gazeta Polska" ustaliła, że w ostatnich miesiącach 2009 r. za wynajem obiektu MEN otrzymywało ponad 100 tys. zł miesięcznie. Według doniesień medialnych po przeprowadzce IF na ul. Bracką, MEN chciało umieścić w pałacyku jedną z podlegających mu jednostek. Tak się jednak nie stało. Prawa do budynku wygasły, a ten wszedł w zasób Zarządu Mienia Skarbu Państwa.
Od 2015 r. na Senatorskiej 38 mieści się Park Miniatur Województwa Mazowieckiego. "GP" dotarła do umowy dzierżawy gruntu przy tym adresie wraz ze znajdującym się tam budynkiem. W umowie tej - zawartej na trzy lata w maju 2015 r. - określono, że za dzierżawę gruntu Fundacja Park Miniatur Województwa Mazowieckiego ma płacić miesięcznie 4270 zł, to jest 3,71 zł za metr kwadratowy. "GP" zwraca uwagę, że mowa jest o "wynajęciu działki o powierzchni 1151 mkw", jednak powierzchnia zabytkowego budynku jest o wiele większa. "Wychodzi więc na to, że zgodnie z umową Fundacja płaci za wynajem metra pałacu około 2 zł miesięcznie" - pisze gazeta.
"GP" wskazuje również na to, że w Domu Bankowym Wilhelma Landaua odbywają się regularnie imprezy komercyjne - szkolenia, imprezy integracyjne, pokazy mody i przyjęcia prywatne. Jak podaje gazeta, powołując się na słowa dyrektora zarządzającego Fundacji Rafała Kunacha, koszt wynajęcia holu głównego wynosi 5 tys. zł netto, a wynajęcie sali kinowej - 4 tys. netto. "Jak łatwo policzyć, już jedna impreza miesięczna zwraca w całości koszt wynajmu pałacu" - pisze "GP".(PAP)