- Nawet co czwarty przetarg jest więc zagrożony korupcją. Najczęstszą nieprawidłowością są zmowy przetargowe – podkreśla prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
O tym, jak zapobiegać korupcji w zamówieniach publicznych, rozmawiano podczas konferencji w Sejmie zorganizowanej pod hasłem „Rola urzędów administracji państwowej w identyfikowaniu nieprawidłowości w zamówieniach publicznych". O walce z patologiami mówili m.in. przedstawiciele UOKiK, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Urzędu Zamówień Publicznych
UOKiK bada w tej chwili około 70 przetargów. Prowadzi 13 postępowań antymonopolowych oraz 57 postępowań wyjaśniających. Wymierzył 2 mln zł łącznych kar za jedną ze zmów przetargowych. Jak podkreśla prezes Krasnodębska-Tomkiel, z danych OECD wynika, że zmowy cenowe potrafią podnieść koszt zamawianego przedsięwzięcia czy zakupu nawet o 20 proc.
O kontrolach przeprowadzonych przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych mówiła z kolei Emilia Garbala, dyrektor Departamentu Kontroli Zamówień Współfinansowanych ze Środków Unii Europejskiej UZP. Podkreślała, że naruszenia przepisów prawa zamówień publicznych badane podczas kontroli to m.in.: nieuprawnione odstąpienie od obowiązku stosowania tych przepisów, dzielenie zamówienia na części, żeby uniknąć stosowania pzp, stosowanie trybu z wolnej ręki, mimo że nie było do tego podstaw.
- Trzeba uświadamiać stronie biznesowej, iż ona również jest odpowiedzialna za korupcję i że firmy muszą przestrzegać przepisów prawa – mówił Szef CBA Paweł Wojtunik. Zapowiedział on przegląd przepisów właśnie pod kątem zapobiegania korupcji i odpowiedzialności przedsiębiorców.
Źródło: Rzeczpospolita