Maria K. zwróciła się do Komendanta Wojewódzkiego Policji o przyjęcie do odpłatnego depozytu 49 jednostek broni palnej po zmarłym mężu. Wobec dziennej opłaty depozytowej w wysokości 120 zł, za przechowanie arsenału przez okres dwóch miesięcy, komendant obciążył Marię K. notą księgową na kwotę 7 tys. zł. Maria K. najpierw wnioskowała o jej umorzenie, a następnie złożyła skargę do sądu.

 

 

Wyjaśniła, że zdeponowała broń na wyraźne polecenie funkcjonariuszy policji. Po śmierci męża - właściciela broni, nakazano jej bowiem dostarczenie broni do depozytu, do czasu uzyskania poświadczenia dziedziczenia po zmarłym. Na nic zdały się jej tłumaczenia, że posiada pozwolenie na broń sportową i myśliwską, a także warunki by przechowywać ją u siebie w domu.

W odpowiedzi na skargę Komendant Wojewódzki wyjaśnił, że broń była zarejestrowana na męża skarżącej, a więc do czasu potwierdzenia spadkobrania po nim, powinna być zdeponowana w pomieszczeniach policji. Bez znaczenia jest fakt, że skarżąca posiada pozwolenie na broń, skoro nie ma tytułu prawnego do niej. Organ policji nie może jej zarejestrować, a tym samym umożliwić skarżącej jej legalne posiadanie.

Zobacz podobne orzeczenia w LEX:

- II SA/Bk 597/22 - Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku >

- II SA/Bk 391/22 - Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku >

Deponowanie broni tylko w określonych przypadkach

Sąd uwzględnił skargę stwierdzając bezskuteczność czynności policji. Wyjaśnił, że obowiązek poniesienia kosztów związanych z deponowaniem broni i amunicji ma charakter publicznoprawny, a powstanie tego obowiązku jest konsekwencją obowiązku złożenia broni do depozytu policji przez osoby, które nie mają wymaganych prawem uprawnień do posiadania broni lub utraciły te uprawnienia. Organy policji ze względów bezpieczeństwa są obowiązane zabezpieczyć i przechowywać złożoną do depozytu broń i amunicję, aby nie pozostawała w rękach osób nieuprawnionych do jej posiadania.

Spór w tej sprawie dotyczył zatem interpretacji przepisu art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy o broni, tzn. odpowiedzi na pytanie czy skarżąca weszła w posiadanie broni po osobie zmarłej, a tym samym czy miała obowiązek jej złożenia do odpłatnego depozytu policyjnego. Policja uważała, że tak, bo skarżąca nie jest była właścicielem broni (co potwierdzał fakt rejestracji na męża skarżącej), a legalnie można posiadać broń dopiero po jej zarejestrowaniu na siebie.

Czytaj w LEX: Kąkol Cezary, Ustawa o broni i amunicji. Komentarz do art. 23 >

Sąd miał inny pogląd na tą sprawę. Uznał, że osoba, która weszła w posiadanie broni po osobie zmarłej jest zobowiązana do jej złożenia do depozytu kiedy nie ma legalnych uprawnień do posiadania tej broni. Innymi słowy, obowiązek ten nie dotyczy osoby posiadającej pozwolenie na tę broń i przechowującą ją w odpowiednich warunkach. Kwestia ustalenia właściciela broni w takim przypadku (przez stwierdzenie nabycia spadku albo poświadczenie dziedziczenia), co do której policja pozostawała taka nieugięta, pozostaje bez wpływu na ten obowiązek.

Przeczytaj także:  Solidarna Polska chce zmian w dostępie do broni, a dwa projekty już czekają w Sejmie>>

 

Cena promocyjna: 159 zł

|

Cena regularna: 159 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 119.25 zł


Własność nie ma znaczenia dla legalności broni

O legalności posiadania broni i amunicji nie stanowi bowiem jej własność. Skarżąca nie będąc właścicielem przedmiotowej broni i nie mając jej zarejestrowanej na siebie legalnie ją posiadała i korzystała z niej w zakresie, w jakim uprawnienie to zostało jej przyznane w decyzjach o pozwoleniu na tę broń. O legalnym posiadaniu danego rodzaju broni przesądza decyzja o pozwoleniu na tę broń. Decyzja taka może stanowić podstawę do ubiegania się o wydanie zaświadczenia uprawniającego do nabycia rodzaju i liczby egzemplarzy broni zgodnie z pozwoleniem i amunicji do tej broni. A może też, jak w przypadku skarżącej, uprawniać skarżącą do posiadania i korzystania z broni stanowiącej własność jej męża i zarejestrowanej na jej męża, czyli bez obowiązku jej zakupu. Atrybutu legalnego posiadania broni nie odbiera też fakt naruszenia obowiązku jej rejestracji. W takim przypadku Policja lub Żandarmeria Wojskowa jest wprawdzie uprawniona do przejęcia broni i złożenia jej do depozytu, ale koszty takiego złożenia poniesie Policja albo Żandarmeria.

Wyrok WSA w Białymstoku z 13 grudnia 2022 r. II SA/Bk 715/22

Czytaj też: Procedury związane z posiadaniem broni przez strażników leśnych – współpraca z organami Policji >

Czytaj też: Broń alarmowa i sygnałowa - nowe regulacje administracyjne i karne >