W grudniu 2014 r. przetarg na przesyłki sądowe wygrał InPost. Poczta Polska odwołała się do KIO, potem do sądu, ale przegrała. Mimo, to zamawiający nie podpisał umowy z InPostem. Unieważnił bowiem przetarg uzasadniając to tylko stwierdzeniem, że zawarcie umowy przestało leżeć w interesie publicznym. CUW nic więcej nie ujawnił, bo powołał się na dokumenty objęte tajemnicą.
Unieważniono przetarg na obsługę korespondencji rządowej >>>
Jak pisze "DGP", z tego też powodu uzasadnienie wyroku SO nie zostało podane do wiadomości publicznej. Ale skoro skargę CUW oddalono, to znaczy, że sąd zgodził się z KIO. Ta uznała, że nie można opierać unieważnienia przetargu na tajnych przesłankach. Ponadto, zdaniem KIO i SO zamawiający nie udowodnił, że przesłanki unieważnienia w ogóle wystąpiły.
W efekcie CUW musi podpisać z Inpostem kontrakt. Nie wiadomo jednak, na jakich zasadach ta umowa zostanie podpisana i czy InPost będzie walczyć o odszkodowanie przed sądem.
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 29 października 2015 r. (XXIII Ga 1157/15).
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna