"Finanse Torunia mają się dobrze. W budżecie państwa deficyt będzie o 16 miliardów złotych wyższy, a w Toruniu o 16 milionów zmaleje zadłużenie" – poinformował w piątek prezydent miasta Michał Zaleski.

Zmniejszenie zadłużenia Torunia stało się możliwe, dzięki rozliczeniu dochodów i wydatków w 2012 roku. Kredyt zaciągnięty na pokrycie deficytu w roku 2012 równy był planowanemu deficytowi. Jak poinformował prezydent Torunia, rzeczywisty deficyt był o 16 mln zł niższy i stąd na rachunkach bankowych miasta pozostała nadwyżka w wysokości 16 mln zł, która zostanie przeznaczona na spłatę kredytów, a dzięki takiej operacji wskaźnik zadłużenia miasta, zmniejszy się z planowanych 57,04 proc. do 55,19 proc.

Władzom Torunia udało się także w ostatnim czasie zdobyć dodatkowe 700 tys. zł z dotacji pozyskanej z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Pieniądze te zostaną przeznaczone na remont i adaptację budynku przy ul. Fałata na potrzeby osób niepełnosprawnych. Obiekt należący do miasta użytkuje obecnie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym i Osobom Potrzebującym Wsparcia "Jestem", a po adaptacji w placówce znalazłby miejsce klub integracji społecznej, pracownia rozwoju porozumiewania, ośrodek warsztatowo-szkoleniowy i zakład aktywizacji zawodowej.

Do kasy miasta trafiły także 343 tys. zł dotacji z budżetu państwa, które mają być przeznaczone na dofinansowanie opieki żłobkowej. Ponad milion złotych więcej miasto chce także przeznaczyć na dofinansowanie sportu na najwyższym poziomie rozgrywek. Wszystkie zmiany w budżecie wymagają jeszcze zatwierdzenia przez Radę Miasta.