Prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult powiedział, że wymiernym efektem współpracy ma być m.in. realizacja pilotażowego programu podłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej 26 kamienic na starówce.
Jego realizacja będzie możliwa dzięki funduszom unijnym z programu operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko”. „Dofinansowanie na projekty likwidacji niskiej emisji mogą otrzymać niemal wszyscy – miasto, wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie. Wierzę, że dzięki temu zrobimy duży krok, aby ją zmniejszyć” – powiedział.
Prezes Thermy Józef Niedokos podkreślił, że jednym ze sposobów walki z niską emisją jest likwidacja pieców i podłączanie odbiorców do sieci cieplnej. Spółka, którą kieruje, wykona na swój koszt przyłącze i węzeł cieplny. Sfinansowanie instalacji wewnętrznych leżałyby po stronie właściciela kamienicy. „Tu jest jednak duża rola magistratu i funduszy, które mają zostać uruchomione" – wyjaśnił.
Therma dostarcza ciepło głównie do obiorców na dużych osiedlach, które powstały w latach 70. i 80. „Do podłączenia jest jednak m.in. ok. 260 starych kamienic w obrębie starówki. Teraz mówimy o 26. Liczymy, że będzie to dobry początek” – powiedział Niedokos.
Dotychczas przyłączenie kamienic na starówce do sieci ciepłowniczej było niemożliwe z przyczyn finansowych.
Projektem zainteresowana jest spółka Tauron Ciepło. Jej wiceprezes Włodzimierz Hereźniak podkreślił, że rozbudowa sieci ciepłowniczej gwarantuje opłacalną pracę ich elektrociepłowni w Bielsku-Białej, która spełnia wyśrubowane normy ekologiczne. Posiada ona „rezerwy” mogące zaspokoić potrzeby kolejnych odbiorców. Therma zamawia obecnie ok. 300 MW. Elektrociepłownia może dostarczyć 350 MW.
Sygnatariusze podpisanego w poniedziałek listu intencyjnego zadeklarowali koordynację działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Wspólnie przeprowadzą akcję informacyjną, wspierającą projekt podłączania do miejskiej sieci ciepłowniczej. Będą m.in. informowali o możliwościach sfinansowania likwidacji indywidualnych źródeł ciepła starego typu.
Sygnatariusze będą też przekonywali mieszkańców organizując badania medyczne. Od 27 lutego do 5 marca bielszczanie będą mogli bezpłatnie poddać się badaniom spirometrycznym, by przekonać się, jaki wpływ na zdrowie ma zanieczyszczone powietrze.
Prezydent Krywult w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że projekt podłączenia kolejnych domów do sieci ciepłowniczej to jednak tylko czubek góry lodowej. „Podejmowane w Bielsku-Białej działania nie zakończą się pełnym sukcesem bez zmian legislacyjnych, które dotyczyłyby całego kraju. Bez zakazu sprzedaży pieców V klasy czy najgorszych gatunków węgla nasza walka przyniesie mizerny efekt” – powiedział.
Konieczne są także działania u sąsiadów. „Połowa smogu w mieście pochodzi z zewnątrz. Reszta to transport i piece domowe. Zatem obojętnie, czego nie zrobilibyśmy w Bielsku-Białej, to bez współpracy z okolicznymi gminami niczego wielkiego nie osiągniemy” – dodał Jacek Krywult.
Prezydent przypomniał, że samorząd, firma komunalna i Tauron współpracują od dawna. Dziesięć lat temu podpisano porozumienie o modernizacji systemu ciepłowniczego. Jego konsekwencją była budowa w mieście nowej elektrociepłowni. „Emisja pyłów w porównaniu z poprzednią została zmniejszona 17-krotnie. To widoczny efekt naszej współpracy” – powiedział Krywult. (PAP)