Na ponad stu skrzyżowaniach dróg, gdzie działa sygnalizacja świetlna, zostanie zainstalowany system, który będzie regulował ruchem tak, by preferować transport publiczny - tłumaczył Poliński. Obejmie to prawie wszystkie sygnalizacje w mieście.

"Te wszystkie lub prawie wszystkie sygnalizacje zostaną podłączone do centrum sterowania ruchem. Umożliwi to osiągnięcie dwóch celów: z jednej strony priorytetowe traktowanie pojazdów komunikacji miejskiej, czyli autobusów (...) i optymalizację działania sygnalizacji na skrzyżowaniach jeśli chodzi o ruch wszystkich pojazdów tak, by płynność ruchu była jak największa" - powiedział Poliński.

Inwestycja jest elementem szerszego projektu dofinansowanego z UE z programu Rozwój Polski Wschodniej: "Poprawa jakości funkcjonowania systemu transportu publicznego miasta Białegostoku etap III". Obejmuje on także m.in. modernizacje ulic w centrum miasta, przebudowę jednego z największych skrzyżowań i budowę centrum przesiadkowego, a także zakup autobusów. Wartość całego III etapu to 195,6 mln zł, z czego z UE z programu Rozwój Polski Wschodniej pochodzi 138,3 mln zł.

System ma być gotowy do maja 2015 r. - podaje miasto na swojej stronie internetowej.

Z opisu inwestycji w Biuletynie Informacji Publicznej miasta wynika, że wdrożenie systemu ma się m.in. przyczynić do zwiększenia o minimum 10 proc. średniej prędkości autobusów miejskich i zmniejszenia o minimum 10 proc. średnich strat czasu pojazdów na skrzyżowaniach, gdzie działa sygnalizacja świetlna. System ma też informować o wypadkach drogowych, utrudnieniach w ruchu, ale też dostępnych miejscach postojowych. Wdrożenie systemu będzie wymagało m.in. przebudowy sieci teletechnicznych na skrzyżowaniach.

W rozstrzygniętym przetargu startowało 6 podmiotów, które proponowały ceny od 22,7 mln zł do 34,4 mln zł. Cztery oferty zostały odrzucone, w tym najtańsza.