W Kąkolewnicy zetrą się obecny sekretarz gminy Jacek Zgorzałek i pełniący obowiązki wójta Zbigniew Ładny, natomiast w Dębowej Kłodzie - urzędniczka z tamtejszego urzędu gminy, radna powiatu parczewskiego Grażyna Lamczyk i przedsiębiorca Elżbieta Grudzińska-Konczal. Ci kandydaci otrzymali najwięcej głosów – poinformował w poniedziałek Zenon Jędrysek z delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białej Podlaskiej.
W niedzielę mieszkańcy Kąkolewnicy i Dębowej Kłody wybierali wójtów w wyborach przedterminowych. Poprzedni wójtowie tych gmin utracili stanowiska po skazaniu ich prawomocnymi wyrokami sądowymi.
W Kąkolewnicy startowało czterech kandydatów. Najwięcej głosów otrzymali Jacek Zgorzałek – 1455 oraz Zbigniew Ładny – 1406. Obaj są bezpartyjni. Radny powiatu bielskiego Marcin Duszek (PiS) uzyskał 116 głosów, natomiast bezpartyjny prawnik Marek Woch – 84 głosy. Uprawnionych do głosowania były 6763 osoby, w głosowaniu uczestniczyło 3107 osób.
Poprzedni wójt Kąkolewnicy skazany został na karę więzienia w zawieszeniu za nakłanianie swoich pracowników do fałszowania dokumentacji w czasie, gdy prowadził stację paliw.
W Dębowej Kłodzie startowało pięcioro bezpartyjnych kandydatów. Najwięcej głosów uzyskały Grażyna Lamczyk – 715 i Elżbieta Grudzińska-Konczal – 440. Przedsiębiorca Dariusz Wiórko otrzymał 312 głosów, wicestarosta parczewski Jerzy Maśluch – 98 głosów, a nauczyciel Józef Michaluk – 34 głosy. Uprawnionych do głosowania było 3358 osób, w wyborach wzięło udział 1606 osób.
Poprzedni wójt Dębowej Kłody został skazany na karę więzienia w zawieszeniu za działanie na szkodę interesu publicznego poprzez zaniechanie egzekucji około 40 tys. zł podatku od nieruchomości od miejscowej spółdzielni kółek rolniczych.
kop/ son/ mow/