Resort finansów nie chce dać pieniędzy na subwencje do miejsc w przedszkolach dla 5-latków. Napięte budżety gmin tego nie wytrzymają.
MEN, który skończył już konsultacje nowelizacji ustawy o systemie oświaty, chce, aby od września 2014 roku samorządy gwarantowały miejsce w przedszkolu nie tylko 5-latkom, lecz także 4-latkom. W zamian mają dostać pieniądze z budżetu. Najpierw od 2014 roku za 5-latki, później, od 2016 roku, także za 4-latki. Docelowo ma to kosztować ponad 2 mld zł rocznie. To rewolucyjna zmiana. Obecnie gminy nie dostają z budżetu na przedszkola ani grosza. Na taki scenariusz nie zgadza się MF. Minister jest skłonny sfinansować jedynie edukację 4-latków. Uważa, że nie ma sensu płacić na edukację 5-latków, bo tak czy inaczej trafią one obowiązkowo od września tego roku do przedszkoli. Dodatkowe pieniądze nie wpłyną więc jego zdaniem na upowszechnianie edukacji przedszkolnej. A o to zabiega resort edukacji. Gminy postawą Ministra są oburzone. Od lat domagają się wsparcia finansowego na przedszkola. Zdaniem samorządowców, brak dotacji dla samorządowych przedszkoli oznacza stagnację, która spowoduje, że m.in. w małych miejscowościach nie będą tworzone miejsca dla 4-latków i 3-latków. Krytykują to także oświatowe związki zawodowe.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 16 maja 2011 r.
Opublikowano: www.samorzad.lex.pl