O cofnięciu wniosku o podjęcie uchwały o charakterze abstrakcyjnym przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie opublikowanym na stronie instytucji przez rzeczniczkę prasową prokurator Annę Adamiak.
- W ocenie Prokuratora Generalnego Adama Bodnara skierowanie tego wniosku miało utrudnić przeprowadzenie powyższej procedury. Planowano to osiągnąć poprzez udział w tym postępowaniu dodatkowych podmiotów, m.in. dzieci osób starających się o uzgodnienie płci, co mogłoby prowadzić do naruszenia ich praw - wskazano.
Podkreślono również, że w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego nie występują rozbieżności co do wykładni przepisów prawa będących podstawą do orzekania w sprawach o ustalenie płci metrykalnej.
- W postępowaniu tym bierną legitymację procesową mają jedynie rodzice osoby ubiegającej się o zmianę płci, a w przypadku gdy nie żyją, kurator ustanowiony przez Sąd. Podobny pogląd wyraził Rzecznik Praw Obywatelskich - zaznaczono.
Kogo pozywać?
We wrześniu 2022 roku Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro złożył do Sądu Najwyższego wniosek o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego (sygn. III CZP 143/22) dotyczący współuczestnictwa jednolitego* (art. 73 par. 2 w zw. z art. 72 par. 2 k.p.c.) w odniesieniu do kręgu osób pozwanych w postępowaniach w sprawach o uzgodnienie płci.
Jak argumentuje Zbigniew Ziobro, problem ten nie jest jednoznacznie rozstrzygnięty przez Sąd Najwyższy - chodzi tu o wyrok Sądu Najwyższego z 2019 roku (sygn. II CSK 371/18) oraz wyrok SN z 6 grudnia 2013 roku (sygn. I CSK 146/13). W orzeczeniu z 2019 roku wskazano, że obecność innych podmiotów niż rodziców, czyli np. dzieci lub małżonka, jest nieuzasadniona. Natomiast w uzasadnieniu wyroku z 2013 roku, Sąd Najwyższy wskazał, że uzgodnienia płci nie może domagać się osoba pozostająca w związku małżeńskim.
Czytaj: SN wyjaśni: Osoba transpłciowa pozywa małżonka i dzieci czy tylko rodziców>>
KPH - nie ma tu rozbieżności
Jak argumentowała wówczas Kampania Przeciw Homofobii w swoim stanowisku, wyrok ten został jednak wydany w bardzo specyficznym stanie prawnym i jest w zasadzie wyrokiem jednostkowym, przez co trudno mówić o rozbieżności w orzecznictwie.
- W rzeczywistości działania Ziobry można interpretować jako próbę zmiany dotychczasowej linii orzeczniczej. Prokurator Generalny zdaje się dążyć do tego, żeby osoba transpłciowa, która przechodzi procedurę prawnego uzgodnienia płci, musiała pozwać nie tylko swoich rodziców, ale też nierozwiedzionego małżonka i dzieci (o ile je posiada). Niezależnie od tego, jak Sąd Najwyższy odpowie na wniosek Zbigniewa Ziobry, możliwość prawnego uzgadniania płci w Polsce nie jest zagrożona. Osoby transpłciowe będą mogły nadal dokonywać korekty posiadanych dokumentów – wskazywała organizacja.
Oświadczenie trafia do SN
W środę, 5 kwietnia 2023 r., KPH złożyło do Sądu Najwyższego oświadczenie prezentujące istotny dla sprawy pogląd organizacji społecznej (sformułowanie kodeksowe: art. 63 w zw. z art. 61 par. 1 pkt 5 k.p.c.). - Celem oświadczenia jest przedstawienie sądowi rozpoznającemu sprawę poglądów KPH, jako organizacji społecznej, na zagadnienie poruszone we wniosku Ziobry. KPH w adresowanym do Sądu Najwyższego piśmie podkreśliło, że w postępowaniu o uzgodnienie płci ochroną prawną powinna być przede wszystkim objęta godność osoby transpłciowej. Zwróciliśmy też uwagę na konieczność ochrony dobrostanu osób transpłciowych, co wymaga uczynienia procesu o uzgodnienie możliwie jak najmniej uciążliwym. Zwiększenie kręgu podmiotów po stronie pozwanej, do czego najprawdopodobniej zmierza Ziobro, odniesie przeciwny skutek. Wskazaliśmy też, że przywołane przez Prokuratora Generalnego orzeczenie Sądu Najwyższego z 2013 roku zostało wydane w charakterystycznym, specyficznym stanie faktycznym, a zatem nie uzasadnia istnienia rozbieżności w linii orzeczniczej - wskazywali przedstawiciele KPH.
Czytaj w LEX: Aspekty prawne zmiany płci >
Przepisy do poprawki
Poszerzenie kręgu pozwanych w sprawie o uzgodnienie płci byłoby krokiem w kierunku przeciwnym do postulowanego przez Rzecznika Praw Obywatelskich, czy sędziów rodzinnych. Ci ostatni od dawna wskazują, że potrzebne są rozwiązania, które uregulują sytuację osób transpłciowych, bo obecnie sądy muszą stosować w takich sprawach przepisy w drodze analogii.
- Sprawy o uzgodnienie płci powinny być rozpoznawane w postępowaniu nieprocesowym, czyli postępowaniu niespornym, bez udziału rodziców w przypadku osób pełnoletnich. Obecny model pozywania rodziców jest trudnym przeżyciem dla całej rodziny. Przy rozpoznawaniu spraw tego typu zasadna jest specjalizacja sędziów oraz ich szkolenia a także wykwalifikowani biegli. Należy dodać, że obecnie żadna medyczna procedura nie jest uzależniona od wyroku sądu. Tranzycji medycznej dokonuje się całkowicie niezależnie. Wyrok służy tylko i wyłącznie tranzycji prawnej, czyli uzgodnieniu danych - wskazywała sędzia Ewa Ważny, prezes Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych.
Zobacz procedurę w LEX: Wytoczenie powództwa o ustalenie prawa lub stosunku prawnego >
Rzecznik również wskazywał na potrzebę zmian legislacyjnych, zalecał też, by do tego czasu procesy prowadzone na podstawie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego, realizowały międzynarodowy standard praw człowieka możliwie najpełniej. W tym kontekście należy zwrócić uwagę zwłaszcza na poniższe zalecenia wynikające z orzecznictwa ETPCz, których realizacja wydaje się możliwa w ramach odpowiednio prowadzonego postępowania cywilnego o ustalenie płci. Wskazuje, że procedura powinna być szybka, przejrzysta, dostępna oraz w jak najmniejszym stopniu ingerować w życie prywatne osoby, której dotyczy. Rzecznik zalecał przy tym również zniesienie wymogu niepozostawania w związku małżeńskim przez osobę przechodzącą prawne uzgodnienie płci.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Uczestnicy postępowania o ustalenie płci metrykalnej >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.