W 2015 r Jan G. (dane zmienione) wybudował nielegalnie na swojej nieruchomości mur oporowy. Po tym jak organy nadzoru budowlanego nakazały jego rozbiórkę i wszczęły przymusową egzekucję, Jan G. podważył zasadność jej prowadzenia. Wyjaśnił, że część nakazanych prac już wykonał, a rozebranie muru na dalszym odcinku, przebiegającym po skarpie wymaga kosztownych prac zabezpieczających. Kontrola wykazała jednak, co innego. Okazało się, że usunął jedynie elementy nietrwale związane z murem, pozostawiając na miejscu elementy konstrukcyjne. Z tego też powodu organy nadzoru nie uwzględniły jego zarzutów. Podkreślano, że inwestor już rok zwleka z wykonaniem decyzji, co może skończyć się dla niego grzywną przymuszającą.
Rozbiórka to pewność katastrofy budowlanej
Jan G. odwołał się do sądu administracyjnego. W skardze podkreślał, że mur oporowy, którego dotyczy egzekucja, jest dopuszczalny według obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wyjaśnił, że organy wszczęły egzekucję przed ustaleniem, czy rozbiórka muru jest technicznie i prawnie wykonalna, a jej realizacja nie doprowadzi do katastrofy budowlanej. Skarpa pod murem grozi bowiem osunięciem, nie tylko ze względu na stosunki wodne, ale też wadliwy układ odwadniający na sąsiedniej działce. Z tego powodu o potrzebie prowadzenia rozbiórki powinien wypowiedzieć się biegły geolog. To pozwoliłoby również ustalić, czy decyzja rozbiórkowa była wykonalna w dniu jej wydania oraz czy jest wykonalna na etapie postępowania egzekucyjnego.
Postępowania nie można częściowo umorzyć
Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dał się jednak przekonać i oddalił skargę. Podkreślił, że sprawa dotyczy egzekucji obowiązku nałożonego ostateczną już decyzją administracyjną. Dlatego przeciwko prowadzonej egzekucji mogą być podnoszone wyłącznie zarzuty znajdujące oparcie w art. 33 § 1 pkt 1 - 10 u.p.e.a. Zobacz więcej na ten temat>>
Pierwszego z podniesionych zarzutów - wykonania nałożonego obowiązku organy nadzoru budowlanego nie mogły uwzględnić. Jan G. nie rozebrał bowiem stałej, konstrukcyjnej części muru. Ponadto, jak wynika ze zdjęć do protokołu kontroli, na jego działce nadal pozostaje murek długości 6 metrów spełniający rolę zabezpieczającą przed osuwaniem się skarpy. Nie wchodzi w rachubę również częściowe umorzenie postępowania, gdyż obowiązek podlegający egzekucji musi nadawać się do podzielenia. Rozbiórka muru oporowego do takich nie należy. Nie można zatem umorzyć postępowania względem określonej długości muru (usuniętej), zwłaszcza gdy pozostała część samowolnie zrealizowanego muru pełni zasadniczą funkcję zabezpieczającą.
Nie bada się czy obowiązek jest zasadny
Również drugi zarzut - niewykonalność obowiązku określonego w tytule wykonawczym był zdaniem sądu niecelny. Organ egzekucyjny ocenia dopuszczalność egzekucji administracyjnej, nie może natomiast oceniać zasadności i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym. Jeżeli zatem decyzja o rozbiórce nie została uchylona, skarżący otrzymał wezwanie do jej wykonania, a następnie organ wystawił tytuł wykonawczy, to obowiązek z niej wynikający jest wymagalny i podlega egzekucji. Co ważne, choćby organ, tak jak w tej sprawie był jednocześnie wierzycielem i organem egzekucyjnym nie może powtórnie badać swojej decyzji. To jest dopuszczalne jedynie w trybach nadzwyczajnych i w odrębnych postępowaniach, które w tej sprawie nie zostały wszczęte.
Niewykonalność musi być trwała
Obowiązek niepieniężny o jaki chodzi w tym sporze będzie natomiast niewykonalny, gdyby istniały trwałe, niezależne od zobowiązanego przyczyny prawne lub faktyczne, uniemożliwiające trwale jego wykonanie. Chodzi przy tym o niewykonalność obiektywną, a więc dla każdego innego zobowiązanego. Skarżący powołał się natomiast na trudności ekonomiczne i techniczne. Te choćby najbardziej poważne nigdy nie będą przeszkodami w wykonaniu obowiązku. Dlatego też żadna z przeszkód wskazana przez skarżącego (niesprzyjające warunki pogodowe, stosunki wodne, zagrożenie osuwiskiem i wysokie koszty rozbiórki) nie czyni decyzji obiektywnie niewykonalną.
Biegły geolog - tak, ale nie w tym postępowaniu
Sąd przypomniał, że nie może z urzędu dopuszczać dowodu z opinii biegłego. Jednak ani postępowanie sądowe, ani egzekucyjne nie jest trybem właściwym do jego powołania. Podobnie nie mogą być skuteczne zarzuty oparte na zgodności budowy z treścią miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Skarżący mógłby natomiast żądać zbadania legalności wydanej decyzji rozbiórkowej i w toku tego postępowania żądać nie tylko powołania biegłego, ale i zbadania czy plan miejscowy dopuszcza stawianie murów w tym terenie. Do tej pory takie postępowanie nie zostało jednak wszczęte.
Wyrok WSA w Białymstoku z dnia 26.07.2018 r. II SA/Bk 260/18.