Jak informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, chodzi o spółkę New Life z siedzibą w Suchym Lesie koło Poznania, która organizuje pokazy handlowe, na które zaprasza osoby po czterdziestce, w tym seniorów, a więc szczególnie wrażliwą grupę konsumentów. - Spółka New Life umyślnie wprowadzała konsumentów w błąd po to, aby przyszli na pokaz i kupili oferowane tam produkty. Temu celowi służyły liczne manipulacje – od ukrywania prawdziwego celu spotkania i obietnic nieistniejących prezentów, po sprawianie wrażenia specjalnej korzyści cenowej. Mogło to zniekształcić decyzje konsumentów i skłonić ich do niepotrzebnych i nieopłacalnych dla nich zakupów – mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Czytaj także: UOKiK: Pierwszy menedżer ukarany za nadużycia na pokazach handlowych>>
Zakwestionowane praktyki
- Wprowadzanie w błąd co do rzeczywistego celu spotkania. Podczas rozmów telefonicznych konsumenci byli zapraszani na: akcję promocyjną „Poznaj Polską Markę”, reklamę najnowocześniejszych sprzętów niemieckiego producenta, promocję nowej sieci AGD i RTV albo na kampanię profilaktyki zdrowia. Co więcej, podczas rozmowy przypominającej o spotkaniu byli zapewniani, że nie będzie na nim prowadzona sprzedaż. „Ja nie będę nagabywał ani namawiał Pana/Pani na jakiekolwiek zakupy czegokolwiek. (…) Nad przebiegiem naszego spotkania czuwa komisja ds. reklamy, niczego Państwo nie podpisujecie, nic Państwo za to nie płacicie, ani jutro, ani w przyszłości, a my nie pobieramy od Państwa żadnych danych” – mieli zgodnie ze skryptem zapewniać telemarketerzy. Tymczasem w rzeczywistości odbywał się pokaz handlowy, na którym prezentowano i sprzedawano produkty z oferty spółki.
- Wprowadzanie w błąd co do prezentów. Telemarketerzy wywoływali u konsumentów wrażenie, że już za sam udział w spotkaniu dostaną: notebook, wielofunkcyjny robot sprzątający, automatyczny ekspres do kawy lub mop parowy. W rzeczywistości prezenty te nie istniały.
- Przekazywanie nieprawdziwych informacji o cenach produktów. Przedstawiciele spółki New Life informowali konsumentów o bardzo wysokich cenach katalogowych, po których nigdy jednak nie odbywała się sprzedaż. Następnie proponowali od nich duże rabaty. W ten sposób wykorzystując technikę tzw. „uciekającej promocji”, wywoływali wrażenie szczególnej korzyści cenowej. Przykładowo, gdy przedstawiciel UOKiK w listopadzie 2021 r. wcielił się w rolę „tajemniczego klienta” dostał propozycję zakupu pakietu: mata masująca i odkurzacz bezprzewodowy za 5 tys. zł plus tablet, noże, podkłady wełniane i lanolinę w prezencie. Prezentowana podczas pokazu cena maty to 14,9 tys. zł, a odkurzacza 5,9 tys. zł. Rzekomy rabat wynosił więc co najmniej 15,8 tys. zł, nie wliczając do niego „prezentów”. Jak wynika z ustaleń UOKiK, spółka New Life miała z góry ustalone ceny z „rabatami”, a jej marże – w porównaniu do cen, za które sama kupiła oferowane produkty – były bardzo wysokie.
Cena promocyjna: 139.29 zł
Cena regularna: 199 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 159.2 zł
Kara dla spółki i dla prezesa
Prezes UOKiK po przeprowadzeniu postępowania i kontroli wydał decyzję, w której zakwestionował trzy praktyki firmy i nałożył na nią karę w wysokości ponad 1,2 mln zł (1 211 189 zł). Nakazał też spółce natychmiast zaprzestać stosowania zakwestionowanych praktyk. Po uprawomocnieniu się decyzji przedsiębiorca będzie musiał również poinformować o niej wszystkich konsumentów, z którymi zawarł umowy.
Karę finansową za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów poniesie nie tylko spółka, ale także jej prezes, który umyślnie dopuścił do stosowania nieuczciwych praktyk. W takiej sytuacji osobie zarządzającej grożą sankcje w wysokości do 2 mln zł. Zgodnie z sentencją decyzji „Na podstawie art. 106b ust. 1 i 3 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (DZ.U. z 2021 r. poz. 275) Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakłada na Mariusza Krzysztofa Jankowiaka – prezesa jednoosobowego Zarządu New Life spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Suchym Lesie: w związku z umyślnym dopuszczeniem do naruszenia przez ww. Spółkę zakazu określonego w art. 24 ust. 1 i ust. 2 pkt 3 ww. ustawy” kary w łącznej wysokości 175 tys. zł - czytamy w komunikacie UOKiK. Dodatkowo na prezesa New Life została nałożona kara 50 tys. zł za utrudnianie kontroli m.in. nieudzielenie żądanych informacji i dokumentów, niestawienie się na umówione spotkanie.
- Prezes New Life musi ponieść konsekwencje zarówno za doprowadzenie do naruszeń wobec konsumentów, jak i za brak współpracy podczas kontroli w jego firmie. Z naszych ustaleń wynika, że były to działania umyślne. Prezes osobiście akceptował scenariusze rozmów marketingowych, reprezentował spółkę przy zawarciu umowy z firmą, która zapraszała na pokazy i nadzorował ich przebieg. Osoby zarządzające nie mogą czuć się bezkarne, gdy dopuszczają do łamania praw konsumentów – mówi Tomasz Chróstny.
Czytaj także: Nowe prawo ma zwalczać nielegalne praktyki na pokazach handlowych>>