Według rzecznika premier, jest to konieczne dla uzyskania parlamentarnego poparcia dla umowy wyjścia z UE. Rzecznik poinformował też, że w trakcie wtorkowego posiedzenia rządu premier zapowiedziała także, że jeszcze tego samego dnia rozpocznie konsultacje w tej sprawie z unijnymi liderami.
Parlament otwiera pole do negocjacji
Premier zaapelowała jednocześnie do posłów o poparcie poprawki do uchwały ws. brexitu, która dałaby rządowi mandat do renegocjacji mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Płn. I podkreśliła, że chodzi nie o dalszą wymianę listów, ale znaczącą i prawnie wiążącą zmianę w umowie wyjścia z UE, co wymagałoby ponownego otwarcia negocjacji nad treścią dokumentu.
Tego samego dnia wieczorem brytyjska Izba Gmin zagłosowała za poprawką wyrażającą poparcie dla umowy wyjścia z Unii Europejskiej, jeśli rządowi uda się zamienić kontrowersyjny mechanizm awaryjny dla Irlandii Płn. na nowy, alternatywny zapis. Posłowie zagłosowali także za poprawką sygnalizującą sprzeciw parlamentu wobec bezumownego wyjścia z Unii Europejskiej.
Czytaj: Twardy brexit uderzy głównie w eksporterów żywności>>
UE: Nie ma mowy o renegocjacjach
Tymczasem Bruksela nie sygnalizuje gotowości do takich rozmów. - Unia Europejska nie zamierza renegocjować umowy o brexicie - powiedział we wtorek agencji Reuters anonimowy dyplomata UE. - Podzielamy ambicje brytyjskiego parlamentu, by uniknąć scenariusza brexitu odbywającego się bez umowy UE ze Zjednoczonym Królestwem. Jednak porozumienie ws. brexitu, w tym backstop, nie podlegają renegocjacji" – powiedział Preben Aamann, rzecznik szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.
Natomiast Guy Verhofstadt, przywódca liberalnej grupy ALDE w parlamencie Europejskim i zarazem lider parlamentarnej grupy sterującej ds. brexitu, która prowadzi rozmowy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE w imieniu Parlamentu Europejskiego, napisał we wtorek na Twitterze, że "w PE nie ma większości, która poparłaby ponowne rozpoczęcie negocjacji ws. umowy bądź rozmycie jej warunków".
Na niemożność renegocjowania umowy rozwodowej wskazał również prezydent Francji Emmanuel Macron. I zaapelował do brytyjskiego rządu, aby "bezzwłocznie przedstawił szefowi zespołu Komisji Europejskiej ds. brexitu Michelowi Barnierowi swoją wizję następnych etapów opuszczania Unii przez Zjednoczone Królestwo, które pozwolą na uniknięcie wyjścia odbywającego się bez żadnej umowy".
Jak przypomniał rzecznik premier, w razie braku większości dla umowy proponowanej przez May lub alternatywnego rozwiązania, na mocy procedury wyjścia opisanej w art. 50 traktatu o UE Wielka Brytania automatycznie opuści Wspólnotę bez umowy o północy z 29 na 30 marca.