Parlamentarzyści mieli do wyboru cztery propozycje: stworzenie unii celnej między Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską; uzyskanie członkostwa w Europejskim Stowarzyszeniu Wolnego Handlu (EFTA) i Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) oraz porozumienia celnego z UE (tzw. Wspólny Rynek 2.0); organizację referendum ratyfikacyjnego dla jakiegokolwiek porozumienia z UE w sprawie opuszczenia Wspólnoty a także zobowiązanie rządu do jednostronnego wycofania się z brexitu, w razie niezdolności uzyskania przedłużenia procesu, lub alternatywnego porozumienia z opcją podjęcia kolejnej próby w przyszłości.
Najbliżej zwycięstwa była propozycja dotycząca unii celnej (porażka różnicą trzech głosów, 273 do 276). Wyprzedziła ona sugestię organizacji referendum ratyfikacyjnego (12 głosów różnicy, 280 do 292).
Czytaj: Wlk. Brytania: Izba Gmin odrzuciła porozumienie z UE>>
- Po ostatnich głosowaniach w brytyjskiej Izbie Gmin wyjście W. Brytanii z UE bez porozumienia stało się "prawie nieuchronne" - stwierdził w poniedziałek wieczorem belgijski liberalny eurodeputowany Guy Verhofstadt, przywódca Sojuszu Liberałów i Demokratów, zajmuje się referowaniem Parlamentowi Europejskiemu przebiegu prac nad brexitem. - Środa jest ostatnią szansą dla Zjednoczonego Królestwa wyjścia z impasu lub stanięcia w obliczu otchłani - dodał Verhofstadt.
Wielka Brytania ma czas do 12 kwietnia, by zdecydować się albo na brexit bez umowy, albo na wielomiesięczne przedłużenie swego członkostwa w UE i znalezienie nowego wyjścia z impasu politycznego. Mogłoby ono polegać na przykład na drugim referendum lub znacznej zmianie proponowanego modelu relacji z UE (np. pozostanie we wspólnym rynku lub w unii celnej). Taki scenariusz wymagałby jednak najprawdopodobniej udziału w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.