Sąd Rejonowy w Nowym Sączu wyrokiem nakazowym z 30 marca 2023 r. uznał Paulinę S. i Stanisława B. za winnych skręcenia przewodów po zdemontowanym liczniku i wykonaniu nielegalnego przyłącza do sieci energetycznej. Efektem była kradzież energii elektrycznej i straty wyliczone na podstawie obowiązującej taryfy w wysokości 7 511 zł na szkodę przedsiębiorstwa S.A.
Było to przestępstwo z art. 278 par. 5 k.k. i za to sąd wymierzył obu tym osobom karę 10 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 24 godzin w stosunku miesięcznym.
A wobec oskarżonych sąd zastosował też środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody poprzez zapłatę na rzecz przedsiębiorstwa S.A. po 7 511 zł. Ponieważ żadna ze stron nie wniosła sprzeciwu, wyrok nakazowy uprawomocnił się 12 kwietnia 2023 r.
Nie obliczono rzeczywistej szkody
Od tego prawomocnego orzeczenia kasację wniósł Prokurator Generalny, zarzucając wyrokowi „rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa karnego procesowego". Polegały one na rozpoznaniu sprawy oskarżonych w postępowaniu nakazowym, mimo iż okoliczności popełnienia przestępstw opisanych w akcie oskarżenia, w zakresie wartości wyrządzonej nimi szkody, budziły istotne wątpliwości.
W konsekwencji doszło również do nakazu zwrócenia szkody wyliczonej przez zakład energetyczny ryczałtowo, niestanowiących jednak rzeczywistej szkody wyrządzonej przestępstwem kradzieży energii elektrycznej. Za szkodę bowiem może być uznana wyłącznie wartość nielegalnie pobranej energii, ewentualnie również koszty jej przesyłu, których to wartości w tym postępowaniu nie ustalono. A to wyłączało dopuszczalność takiego trybu postępowania i nakazywało skierowanie sprawy na rozprawę celem przeprowadzenia postępowania dowodowego.
Prokurator Generalny wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Nowym Sączu do ponownego rozpoznania.
Czytaj w LEX: Przestępstwo kradzieży energii - kontrowersje interpretacyjne > >
Wątpliwości co do szkody
Kasacja okazała się oczywiście zasadna. W tej sprawie oskarżonym przypisano popełnienie występku polegającego na bezumownym poborze energii elektrycznej. O ile zarazem wartość zagarniętej energii elektrycznej nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa z art. 278 par. 5 k.k., o tyle wysokość szkody na płaszczyźnie orzekania środka kompensacyjnego ma już istotne znaczenie.
Środek kompensacyjny wskazany w art. 46 par. 1 k.k. zawsze jest bowiem związany z wielkością istniejącej szkody, a więc musi odzwierciedlać jej wymiar. Nie jest zatem dopuszczalne, aby kwota zasądzona na rzecz pokrzywdzonego tytułem rekompensaty przewyższała wysokość ustalonej szkody (wyrok SN z 11 kwietnia 2024 r. sygn. akt V KK 62/24).
W realiach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, w ślad za aktem oskarżenia przyjął, iż w wyniku zachowania oskarżonych powstały „straty wyliczone na podstawie obowiązującej taryfy w wysokości 7 tys. 511 zł”.
Rzecz jednak w tym, że ta suma stanowi naliczoną przez spółkę opłatę taryfową pobieraną na podstawie art. 57 ustawy- Prawo energetyczne. Sposób jej wyliczenia wskazuje, że wysokość opłaty istotnie odbiegała od ilości i wartości nielegalnie pobranej energii. W obowiązującym rozporządzeniu ministra klimatu i środowiska z 29 listopada 2022 r. w sprawie sposobu kształtowania i kalkulacji taryf określono, iż podmiot nielegalnie pobierający energię, bez zawarcia umowy sprzedaży, może być obciążony opłatami w wysokości pięciokrotności stawek opłat określonych w taryfie, do której podmiot ten byłby zakwalifikowany, przyjmując ilość energii elektrycznej uwzględniającej rzeczywistą możliwość pobierania energii przez dany podmiot wynikające z mocy i rodzaju zainstalowanych odbiorników. W realiach tej sprawy przedsiębiorstwo zastosowało taki właśnie sposób wyliczenia opłat, o czym świadczy dokument obciążeniowy.
Zatem opłatę wyliczono, stosując pięciokrotność stawek określonych w taryfie. W takiej sytuacji opłata tak wyliczona nie może być utożsamiana z rzeczywistą szkodą wyrządzoną przestępstwem, za którą w przypadku przestępstwa kradzieży energii elektrycznej może być uznana wyłącznie wartość nielegalnie pobranej energii, względnie również koszty jej przesyłu. W tej sprawie nie wykazano zaś żadnym dowodem, jaką faktyczną ilość energii oskarżeni zużyli w okresach objętych zarzutami.
Obowiązkiem sądu karnego jest dokonanie ustaleń dotyczących wysokości szkody poniesionej przez pokrzywdzonego zgodnie z faktycznym stanem rzeczy - orzekła Izba Karna Sądu Najwyższego
Dlatego skład trzyosobowy SN uchylił wyrok nakazowy i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Nowym Sączu – we wskazanym powyżej zakresie.
Sąd Najwyższy orzekał w składzie: SSN Ryszard Witkowski (przewodniczący, sprawozdawca), SSN Małgorzata Bednarek oraz SSN Anna Dziergawka.
Wyrok Izby Karnej SN z 18 grudnia 2024 r., sygnatura akt III KK 287/24.
Sprawdź w LEX: Kradzież energii czy oszustwo energetyczne? Kilka uwag o prawnokarnej odpowiedzialności za niezgodne z prawem użytkowanie energii > >
Cena promocyjna: 79.2 zł
Cena regularna: 99 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 79.2 zł