Umowa przewiduje, że w tym okresie niewiele się zmieni poza tym, że Wielka Brytania nie będzie brała udziału w pracach instytucji europejskich. Okres ten może być przedłużony przez obie strony o rok czy dwa lata, jeśli się na to zgodzą.
- Mamy wspaniałą nową umowę, która oddaje nam kontrolę - napisał na Twitterze Johnson. Porozumienie musi być jeszcze zawarte przez przywódców państw na szczycie UE, a następnie zatwierdzone przez Parlament Europejski oraz brytyjską Izbę Gmin. Zarówno Johnson, jak i Juncker wezwali parlamentarzystów do poparcia umowy.
Jeśli brytyjscy posłowie je przyjmą, Wielka Brytania opuści Unię Europejską 31 października, jeśli odrzucą - Johnson będzie zobligowany zwrócić się do Brukseli o odsunięcie tego terminu do 31 stycznia 2020 r.
Jest rozwiązanie dla Irlandii
Główny negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier zapewnił, że kwestia granicy między Irlandią a Irlandią Północną została ostatecznie uzgodniona w rozmowach Brukseli z Londynem. Wyjaśnił, że w rozmowach na ten temat UE, z jednej strony, chciała zabezpieczyć powstanie twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną oraz chronić gospodarkę wyspy i jednolitość wspólnego rynku. Z drugiej strony, co było ważne dla Wielkiej Brytanii, to pozostanie Irlandii Północnej w granicach brytyjskiego terytorium celnego. - Po pierwsze, Irlandia Północna będzie nadal podlegała ograniczonemu zestawowi unijnych regulacji, głównie dotyczących dóbr. To oznacza, że wszelkie procedury dotyczące dóbr będą odbywały się w punktach wejścia do Irlandii Północnej. Dla tego celu, władze brytyjskie będą odpowiedzialne za egzekwowanie zasad unii celnej UE w Irlandii Północnej – wskazał.
Irlandia Północna pozostanie w brytyjskim terytorium celnym i będzie w rezultacie korzystała z brytyjskich, przyszłych polityk celnych, jednak jednocześnie pozostanie punktem wejścia na nasz jednolity rynek. Barnier wyjaśnił, że władze Wielkiej Brytanii będą mogły nakładać brytyjskie taryfy na produkty przychodzące z krajów trzecich tak długo, jak te dobra będą docierały na terytorium Irlandii Północnej, ale nie będzie ryzyka, że dotrą na unijny jednolity rynek. Dla dóbr, w przypadku których będzie takie ryzyko, nakładane będą przez władze brytyjskie unijne taryfy.
Strony uzgodniły kwestie dot. VAT, po to aby uniknąć zachwiana konkurencji na jednolitym rynku dóbr.
Negocjator UE powiedział też, że premier Wielkiej Brytanii i premier Irlandii "zobowiązali się do długoterminowego, demokratycznego wsparcia dla wdrożenia przez brytyjskie władze określony unijnych zasad w Irlandii Północnej”.