O tym, że Prokuratura Krajowa ma takie plany pisaliśmy już w czerwcu. Przypomnijmy, że począwszy od 2021 r. rząd regulował kwestie podstawy wynagrodzenia sędziów, prokuratorów, ale też np. referendarzy (zawodów, których wynagrodzenie powiązane jest z prokuratorskim i sędziowskim), ustawą okołobudżetową. W pierwszym roku wytłumaczeniem była pandemia, potem zaczęło stawać się to regułą - do tego stopnia, że proponowano to ponownie w projekcie ustawy okołobudżetowej na 2024 r. Ostatecznie jednak się z tego wycofano (po pozwach prokuratorów i sędziów oraz wielokrotnych apelach Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP oraz m.in. Stowarzyszenia Referendarzy Sądowych LEX IUSTA i Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia). W przypadku prokuratorów znowelizowano również ustawę okołobudżetową na 2023 r., a jeśli chodzi o sędziów - rezerwa na wyrównanie za ubiegły rok została uruchomiona po wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Sprawdź też w LEX: Czy prokurator może korzystać z zerowego PIT dla seniorów? >

Sposób wyliczania wynagrodzeń sędziów i prokuratorów kształtuje Prawo o ustroju sądów powszechnych i Prawo o prokuraturze. I tak, zgodnie z nimi podstawą jego ustalenia ma być przeciętne wynagrodzenie w II kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Czyli, przykładowo, w 2023 r. powinno to być 6156,25 zł, a zastosowano stałą podstawę 5444,42 zł.  W 2021 r., z powodu pandemii, wynagrodzenia sędziów i prokuratorów zostały utrzymane na poziomie z 2020 roku. Z kolei w 2022 r. wynagrodzenie wyliczono na podstawie II kwartału, ale... 2020 roku, a nie 2021 r.

Czytaj: Wynagrodzenia sędziów za 2021-2022 r. - MS pozostawia je orzeczeniom sądów >>

 

O co walczą prokuratorzy?

Prokuratorzy, jak również sędziowie i referendarze, nadal walczą w sądach właśnie o wyrównania za 2021 r. i 2022 r. Sądy zazwyczaj wydają nakazy zapłaty. To jednak sprawy nie kończy, bo potem prezes sądu, szef prokuratury może wnieść sprzeciw (ma na to dwa tygodnie). Prawidłowo wniesiony sprzeciw od nakazu zapłaty powoduje, że nakaz traci moc. A to z kolei, zgodnie z przepisami, jest jednoznaczne z wyznaczeniem przez sędziego terminu rozprawy i zarządzeniem doręczenia stronom (powodowi i pozwanemu) wezwania na rozprawę. Sąd rozpozna wówczas sprawę według przepisów ogólnych lub w postępowaniu odrębnym właściwym dla danej sprawy.

W piśmie skierowanym do ministra finansów, do którego dotarło Prawo.pl, prokurator Korneluk podkreśla, że jak dotąd zdecydowana większość wyroków zasądzała od pozwanego na rzecz powoda zaległe wynagrodzenie i uposażenie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie prokuratorom i asesorom prokuratury oraz koszty zastępstwa procesowego. - Powyższe jest ogromnym i trudnym do precyzyjnego oszacowania obciążeniem dla budżetu prokuratury, a tym samym budżetu państwa. Po wyroku sądu pierwszej instancji powszechne jednostki organizacyjne otrzymują rygor natychmiastowej wykonalności zobowiązania stanowiącego kwotę miesięcznego wynagrodzenia prokuratora lub asesora. Po wyroku sądu drugiej instancji wymagalna staje się cała należność wraz z odsetkami, a często również z kosztami zastępstwa procesowego - wskazał.

I dodał, że według danych uzyskanych z poszczególnych jednostek prokuratury na dzień 31 maja 2024 r. wypłacono kwotę tytułem zapłaty za pozwy w wysokości 34 711 806,72 zł, w tym z tytułu wynagrodzeń i uposażeń — 29 767 706,14 zł, z tytułu odsetek ustawowych — 3 384 640,04 zł, z tytułu pozostałych kosztów — 1 559 460,54 zł (obsługa prawna, zwrotów kosztów postępowań). - Na dzień 31 maja 2024 r. 1 376 spraw zakończyło się wyrokiem, w tym 548 spraw wyrokiem prawomocnym. Obecnie w sądach jest złożonych ponad 3 tysiące pozwów, a ich liczba z każdym miesiącem rośnie - dodaje.

Czytaj: ZZPiPP wycofuje wniosek do TK dotyczący prokuratorskich wynagrodzeń >>

 Będzie wyrównanie wynagrodzeń prokuratorów za 2023 rok, wypłaty do końca grudnia>>

Wyrównania dla prokuratorów także za lata 2021-2022? Minister Bodnar widzi potrzebę uregulowania >>

Jak dodaje prokurator krajowy, z prognoz powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury wynika, iż w 2024 r. zostanie wypłacona jeszcze kwota 140 683 986,84 zł, w tym z tytułu wynagrodzeń i uposażeń 98 497 693,61 zł, z tytułu odsetek ustawowych  34 936 940,65 zł, z tytułu pozostałych kosztów — 7 249 352,59 zł. W kolejnych latach - 121 mln zł.  

 

Prokuratura ratuje się pieniędzmi na nowe etaty

- Obecnie prokuratura wypłaca należności wynikające z wyroków sądowych w ramach środków finansowych otrzymanych w 2024 rok na utworzenie nowych etatów orzeczniczych. Powoduje to sytuację, w której pomimo konieczności zatrudnienia nowych prokuratorów i asesorów, kierownicy powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury zmuszeni są do przekazywania dodatkowych zadań orzecznikom dotychczas zatrudnionym, aby zaoszczędzić jak najwięcej środków finansowych, co powoduje wydłużenie okresu prowadzenia postępowań. Sytuacja ta destabilizuje politykę kadrową, w szczególności w zakresie przyjęć kadry orzeczniczej - zaznacza Korneluk.

I dodaje, że dodatkowo dochodzi do tego dodatkowy nakład pracy w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury. - Obecnie w obsługę pozwów i ewentualnych odwołań zaangażowanych jest dużo pracowników prokuratury poprzez konieczność dokonywania stosownych wyliczeń w komórkach finansowych i kadrowych. Prokuratorzy i asesorzy występują do komórek księgowych i kadrowych o wydanie dokumentacji niezbędnej dla procesów. Następnie właściwy sąd występuje do jednostki organizacyjnej o sprawdzenie stosownych wyliczeń. Dodatkowe zadania muszą być wykonane w ramach posiadanych etatów i środków finansowych (przypomnieć należy, iż jest to dotychczas ponad 4 tys. spraw). Docelowo należy liczyć się z ilością ponad 8 tys. pozwów - podsumowuje.

Sprawdź też w LEX: Czy zatrudnionemu asystentowi prokuratora można wyrazić zgodę na prowadzenie działalności gospodarczej? >

 

Ruch dobry, tylko spóźniony

O sprawę zapytaliśmy prokuratora Jacka Skałę, przewodniczącego Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. - To dobry ruch Prokuratury Krajowej, aczkolwiek uważam, że spóźniony o pół roku. Mam nadzieje, że towarzyszą mu konkretne ustalenia, bo sam papier wszystko przyjmie. Zobaczymy, jak długo odpowiadać będzie Ministerstwo Finansów. Prawdopodobnie rezerwa budżetowa jest zbyt niska, aby zaspokoić roszenia prokuratorów i sędziów. Dlatego w mojej ocenie konieczna jest nowelizacja budżetu - mówi.

I zachęca prokuratorów do dalszego kierowania pozwów. -  Nasz komunikat do prokuratorów jest taki, aby kierować jak najwięcej pozwów najszybciej jak to możliwe w tym o odsetki za 2023 r. Tylko tego rodzaju presja może skłonić rząd do przywrócenia praworządności w kształtowaniu naszych wynagrodzeń. Dlatego jako Związek zapraszamy do korzystania z naszych wyliczeń, które prowadzimy przy udziale specjalistycznej komórki budżetowej w Biurze Rady Głównej. Po dokonaniu wyliczeń sprawę może przejąć nasz pełnomocnik i poprowadzić ją w obu instancjach. Namawiamy też cały czas kierujących jednostkami, aby uznawali powództwa. Taki przypadek mieliśmy ostatnio w Gdyni, gdzie tamtejsza prokurator rejonowa uznała trzy powództwa. Więcej nie zdążyła, bo została odwołana. Ustalamy obecnie, czy odwołanie miało związek z uznaniem powództw. Tak naprawdę powinna zostać wyróżniona, bo działając w ten sposób, zmniejszyła koszty po stronie Skarbu Państwa a dodatkowo postąpiła zgodnie z jednym z pism instruktażowych Prokuratury Krajowej - dodaje.

Czytaj też w LEX: Zbiór zasad etyki zawodowej prokuratorów w orzecznictwie Sądu Najwyższego >