W połowie marca zmiany zostały opublikowane na stronie Towarzystwa Prawniczego (The Law Society) oraz przekazane adwokatom w Anglii i Walii. Mają one "pomóc prawnikom, którym zostało powierzone zadanie sporządzenia ważnego testamentu zgodnego z zasadami szariatu w sprawie dziedziczenia" i jednocześnie uznawanego przez brytyjskie prawo - podkreślono.
W myśl nowych wytycznych mężczyznom będzie automatycznie przypadała większa część spadku niż kobietom, a z dziedziczenia wykluczone będą osoby, które nie wyznają islamu, oraz adoptowane i nieślubne dzieci - pisze "Sunday Telegraph".
Nowe zalecenia przewidują, że "w większości przypadków spadkobiercy dziedziczą dwukrotnie więcej niż spadkobierczynie tej samej klasy; do dziedziczenia nie są dopuszczeni niemuzułmanie, a uznaje się tylko małżeństwa muzułmańskie".
Pod uwagę w kolejce do spadku nie są brani również rozwodnicy. Sugeruje się też uściślenie zapisu definiującego potomstwo, aby z udziału w spadku wykluczyć dzieci z nieślubnego związku oraz adoptowane.
Wytyczne Towarzystwa Prawniczego nie są dla adwokatów wiążące, a stanowią jedynie zestaw zaleceń. Jednak prawnikom, którzy się do nich stosują, łatwiej jest rozliczać się ze swoich decyzji przed organami nadzorczymi.
Prezesa Towarzystwa Prawniczego Nicholas Fluck przekonuje, że wytyczne mają służyć promowaniu "dobrej praktyki" w stosowaniu zasad islamu w brytyjskim prawie. Przeciwnicy wskazują jednak, że część zasad szariatu dyskryminuje różne grupy społeczne. Alarmują też, że może to być krok do utworzenia w Wielkiej Brytanii "równoległego porządku prawnego" obejmującego brytyjskich muzułmanów.
Obecnie w Wielkiej Brytanii funkcjonuje sieć sądów islamskich, które zajmują się sporami w muzułmańskich społecznościach. Kilka sądów jest oficjalnie uznawanych, ale wiele działa nieoficjalnie.(PAP)