Czytaj: Ziobro: przerobimy KRS wg europejskich wzorów>>
W wywiadzie dla tygodnika „Do rzeczy” sędzia odniósł się także do propozycji przewidującej utworzenie w KRS dwóch izb. - Nie wiem, jaki to ma sens. Nie będzie to bowiem ani izba wyższa, ani niższa. W tej nowelizacji brak właściwości jednego i drugiego zgromadzenia. Jedno ma być takie zacne, składające się z przedstawiciela prezydenta, I prezesa Sądu Najwyższego, ministra sprawiedliwości, prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, czterech posłów i dwóch senatorów oraz czterech sędziów - mówi.
Zdaniem Wiesława Johanna, Krajowa Rada Sądownictwa to organ konstytucyjny, który ma reprezentować i stać na straży niezależności wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a więc środowisko powinno mieć wpływ na to, kto w tej radzie zasiada. - Przygotowując takie nowelizacje wypadałoby tę radę zapytać, czy zmiany są potrzebne, jakie jest samej rady i środowiska sędziowskiego w tej sprawie - powiedział sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i przedstawiciel prezydenta w Krajowej Radzie Sądownictwa.