Uroczyste zakończenie aplikacji poprzedza zazwyczaj analiza i wybór stanowiska asesorskiego w jak najlepszym - z punktu widzenia przyszłego asesora - sądzie. W tym roku sytuacja była o tyle trudna, że egzamin zdało 225 osób, tymczasem na opublikowanym wykazie stanowisk asesorskich znalazło się jedynie 213 miejsc. MS obiecało listę uzupełniającą, ale nadal jej nie ma. Na problem zwraca uwagę Stowarzyszenie Absolwentów i Aplikantów KSSiP VOTUM.

Pytane przez Prawo.pl ministerstwo poinformowało, że projekt zarządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego zarządzenie w sprawie wykazu wolnych stanowisk asesorskich dla egzaminowanych aplikantów aplikacji sędziowskiej (zawierający 22 nowe stanowiska asesorskie) oczekuje na podpis ministra, a po podpisaniu zostanie ono niezwłocznie ogłoszone.

 

Czytaj: Asesorzy do likwidacji czy na ratunek sądom rodzinnym? >>

Czas płynie - pełnej listy brak

Zgodnie z art. 33a ust. 5 ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury egzaminowanemu aplikantowi aplikacji sędziowskiej przysługuje wybór jednego z wolnych stanowisk asesorskich. Wybór ten odbywa się według miejsca zajmowanego przez danego aplikanta na liście klasyfikacyjnej spośród wykazu wolnych stanowisk asesorskich publikowanego przez Ministra Sprawiedliwości.

Z kolei zgodnie z art. 95 par. 1 ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych sędziowie (ale też asesorzy sądowi) powinni zamieszkiwać w miejscowości, w której znajduje się siedziba sądu.

Stowarzyszenie zaznacza, że Ministerstwo Sprawiedliwości zapewniało wielokrotnie, że zostanie opublikowana lista uzupełniająca. - Pomimo upływu czasu lista wciąż się nie pojawiła. Absolwenci aplikacji sędziowskiej za kilka dni staną przed tym niezwykle ważnym wyborem, nie mając pełnej informacji o swojej sytuacji - wskazuje w stanowisku przesłanym serwisowi Prawo.pl.

Aplikant też człowiek, potrzebuje czasu na decyzję

Sędzia Aleksandra Siniecka-Kotula, wiceprezes zarządu VOTUM podkreśla, że chodzi o decyzję, która zdeterminuje życie zawodowe i rodzinne przyszłych asesorów.

- Dla wielu będzie się to wiązać ze zmianą całego życia i wyprowadzką np. na drugi koniec kraju. Elementarny szacunek i profesjonalizm nakazuje, aby mieli szanse na zastanowienie - i to dłużej niż przez weekend. Dlaczego tak ważne jest natychmiastowe działanie ze strony Ministerstwa? Specyfika wyboru miejsc asesorskich polega na tym, że dopóki osoba zajmująca wyższe miejsce w rankingu nie dokona wyboru, osoby poniżej nie mogą mieć pewności, które miejsca zostaną wolne - wyjaśnia.

Jak dodaje dlatego kluczowe jest, żeby aplikanci mogli przygotować się do wyboru, szczególnie, że to wymaga skoordynowania ze sobą ponad 200 osób. - Z tego względu jako poważne nieporozumienie oceniamy działanie Ministerstwa w tej sprawie i liczymy ze pojawienie się listy to kwestia godzin - podsumowuje.