Rząd zajmie się niedługo kompleksowymi zmianami dotyczącymi postępowań w sprawach nieletnich. Pracowano nad nimi ponad rok, w końcu zyskały formę projektu. Resort sprawiedliwości, który przygotował nowe regulacje, deklaruje, że doprowadzą one „do powrotu nieletnich na drogę przestrzegania porządku prawnego i ładu społecznego”. Chce też zapewnić lepszą ochronę pokrzywdzonym, choć czy faktycznie tak się stanie – to kwestia dyskusyjna.

 

Surowsze kary dla nieletnich, nowe ośrodki wychowawcze - jest już projekt zmian>>

 

Więcej osób ze statusem pokrzywdzonego

Nowe przepisy zakładają poszerzenie kręgu osób z uprawnieniami pokrzywdzonego. Według obowiązującej ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, ma go tylko osoba, która padnie ofiarą czynu karalnego. A zatem wszystko zależy od wieku sprawcy – granicą jest ukończenie przez niego 13 lat. Ministerstwo Sprawiedliwości zauważa, że to niezbyt fortunne rozwiązanie, bo takiej osoby nie obchodzi wiek sprawcy, chce mieć możliwość obrony swoich praw i uzyskania wyroku, który uczyni zadość jej poczuciu sprawiedliwości.

- Pokrzywdzony zyska drogę do realizacji określonych uprawnień - do uzyskania wiedzy o wszczęciu postępowania, do składania wniosków dowodowych do czasu rozpoczęcia rozprawy, do składania środków odwoławczych na postanowienia o niewszczęciu postępowania albo o jego umorzeniu, do udziału w rozprawie – tłumaczy ministerstwo.

Czytaj w LEX: Status pokrzywdzonego w postępowaniu w sprawach nieletnich >

 

Krok w dobrą stronę, ale nazbyt zachowawczy

Jak wyjaśnia serwisowi Prawo.pl adwokat Monika Horna-Cieślak specjalizująca się w prawach dziecka, ta zmiana wpisuje się w tendencję wzmacniania roli pokrzywdzonego w postępowaniach w sprawach nieletnich. Jednak to trochę za mało.

- Z perspektywy adwokatki, która udziela pomocy prawnej pokrzywdzonym dzieciom i ich rodzinom wiem, jak ważne jest to, aby procedury prawne zapewniały osobom pokrzywdzonym poczucie bezpieczeństwa, sprawczości. Bycie widocznym, równoprawnym w procedurach prawych ma bardzo często wymiar terapeutyczny, a pamiętajmy, że nieletni może popełnić na szkodę innego dziecka np. czyn karalny w postaci zgwałcenia – podkreśla. - Brak możliwości pełnego udziału w procedurach uniemożliwia też pokrzywdzonym realne strzeżenie swojego interesu, swoich praw, potrzeb -  dodaje.

Czytaj w LEX: Znaczenie wywiadu środowiskowego dla postępowania w sprawach nieletnich >

 

Pokrzywdzony powinien być stroną

Pokrzywdzony wciąż nie będzie natomiast stroną postępowania, według nowych przepisów będą nimi:

  1. nieletni;
  2. rodzice albo ten z rodziców, pod którego stałą pieczą nieletni faktycznie pozostaje, albo opiekun nieletniego;
  3. prokurator.

 

Podobnie jak teraz, będzie miał więc jedynie część uprawnień, jakie przysługują stronie. Przykładowo pokrzywdzony może składać wnioski dowodowe do czasu rozpoczęcia rozprawy i wziąć w niej udział chyba że jest to sprzeczne z dobrem nieletniego lub względami wychowawczymi. Ale nie może swobodnie zadawać pytań świadkom - przysługuje mu jedynie prawo zadawania pytań przy przeprowadzaniu dowodu dopuszczonego przez sąd rodzinny na jego wniosek.

Czytaj w LEX: Pojęcie czynu karalnego w postępowaniu w sprawach nieletnich >

- Miałam takie przypadki w swojej praktyce zawodowej, gdzie opiekunowie rezygnowali ze wszczęcia postępowania, gdy dowiadywali się, że nie są równoprawnymi uczestnikami procedur. Mieli poczucie, że to postępowanie nie jest dla ich dziecka, dla poczucia sprawiedliwości, gdyż są pozbawieni realnego wpływu na procedury, orzeczenie kończące sprawę – mówi mec. Horna-Cieślak.

Czytaj w LEX: Efektywność środków izolacyjnych orzekanych wobec nieletnich >

 

 

Dodaje, że postępowanie w sprawach nieletnich, mimo że koncentrują się na osobie nieletniego, jego wsparciu i wychowaniu nie może zapominać o wsparciu pokrzywdzonych.
- Wydaje się, że ww. cel ustawy wyrażony w art. 3 projektu powinien także uznać potrzeby osób pokrzywdzonych i w konsekwencji przyznać im status strony – podsumowuje.

 

Według nowych przepisów pokrzywdzony zyskuje wiedzę o wszczęciu postępowania oraz o przysługujących
mu prawach (art. 52 ust. 3 projektu). W postępowaniu może on korzystać z pomocy pełnomocnika (art. 41 ust. 1 projektu), aż do rozpoczęcia rozprawy, w której co do zasady ma prawo wziąć udział (art. 69 ust. 2 i 5 projektu), może składać wnioski dowodowe (art. 58 ust. 2 projektu) i zadawać pytania przy przeprowadzaniu dowodu dopuszczonego przez sąd
rodzinny na jego wniosek (art. 69 ust. 5 zdanie drugie projektu).