Z nowego instrumentu skorzystają jednak tylko ci klienci, którzy podpiszą umowę po dniu wejścia w życie ustawy. Odstąpić od umowy będzie można w ciągu 60 dni od otrzymania pierwszej informacji o stanie świadczeń. Przedsiębiorca będzie musiał przekazać w niej klientowi, że ten ma prawo do odstąpienia i jaką wtedy otrzyma sumę, a także jaka jest wysokość przysługujących mu świadczeń.
Czytaj: Polisolokaty będą pod lepszym nadzorem KNF>>>
Kiedy klient zdecyduje się zerwać umowę, zakład ubezpieczeń będzie musiał mu wypłacić wartość opłaconych składek (oprócz tych za okres, w którym udzielał ochrony) i innych wniesionych sum. Zwracaną kwotę będzie mógł pomniejszyć o nie więcej niż 4 proc.
– To krok w kierunku znalezienia równowagi między interesem klientów a zakładów ubezpieczeń – komentuje Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów także popiera propozycję resortu.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna