Trybunał pokreślił, że uchwalone przez polskiego ustawodawcę przepisy są niezgodne z gwarancjami dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy. Dodał, że dodanie ustawą zmieniającą pojedynczemu i jedynemu organowi krajowemu (a mianowicie Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego) prawa do weryfikacji poszanowania zasadniczych wymogów dotyczących skutecznej ochrony sądowej, narusza prawo Unii.
Wreszcie podkreślił, że kontrola przestrzegania przez państwo członkowskie wartości i zasad takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność sądownictwa należy w pełni do kompetencji Trybunału. - Przy wykonywaniu swojej kompetencji w zakresie organizacji wymiaru sprawiedliwości państwa członkowskie mają bowiem obowiązek dotrzymywać zobowiązań wynikających dla nich z prawa Unii - czytamy w orzeczeniu. 

Skarga KE na uchybienie zobowiązaniom członka UE

W kwietniu 2021 r. Komisja Europejska wniosła do Trybunału skargę przeciwko Polsce o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, mającą na celu stwierdzenie, że określone zmiany w organizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce naruszają prawo Unii. Zdaniem Komisji, zmiany te wprowadziły zakaz badania przez jakikolwiek sąd krajowy spełniania wymogów Unii dotyczących niezawisłości i bezstronności sądów. Takie badanie może zostać uznane za przewinienie dyscyplinarne. Do tego do wyłącznej właściwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego przekazano rozpoznawanie zagadnień dotyczących braku niezawisłości sędziego lub niezależności sądu.
Ponadto Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, której niezawisłość i bezstronność nie były zagwarantowane, powierzono uprawnienia do orzekania w przedmiocie wniosków mających bezpośredni wpływ na status sędziów i pełnienie przez nich urzędu.

Czytaj:
TSUE: Polska ma zawiesić Izbę Dyscyplinarną SN>>
KE: Nie będzie wstrzymania kar za brak zawieszenia przepisów dyscyplinarnych>>

Milion euro dziennie za odmowę wykonania zabezpieczenia

W toku trwającego postępowania Trybunał 14 lipca 2021 r. nałożył na Polskę zabezpieczenie, w którym nakazywał natychmiastowe zamrożenie działania Izby Dyscyplinarnej SN oraz wstrzymanie obowiązywania przepisów ustawy kagańcowej. Nie zostało to wykonane, więc Polska została zobowiązana postanowieniem wiceprezesa Trybunału z 27 października 2021 r. do zapłaty na rzecz Komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości miliona euro dziennie. Uznano, iż nałożenie tej okresowej kary pieniężnej jest konieczne dla zapewnienia wykonania przez Polskę środków tymczasowych zarządzonych we wcześniejszym postanowieniu, z 14 lipca 2021 r., dotyczących w szczególności zawieszenia stosowania przepisów krajowych zakwestionowanych przez Komisję.
Polski rząd nie wpłacał tej kary, więc odpowiednie kwoty były co jakiś czas potrącane z unijnych funduszy przeznaczonych dla Polski.

10 marca 2023 r. Polska wystąpiła do Trybunału z wnioskiem o uchylenie lub, tytułem ewentualnym, o zmianę postanowienia o nałożeniu na nią wspomnianej okresowej kary pieniężnej. Na poparcie tego wniosku Polska podniosła, że w konsekwencji wprowadzenia zmian w prawie zastosowała się w pełni do zobowiązań ciążących na niej na mocy środków tymczasowych, w tym zlikwidowano Izbę Dyscyplinarną.

Czytaj też: Ustawa sądowa z 2019 r. narusza prawo UE. Omówienie opinii rzecznika generalnego TSUE z dnia 15 grudnia 2022 r., C-204/21 (Komisja p. Polsce) >>

15 lipca 2022 roku weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Natomiast 13 stycznia br. Sejm uchwalił kolejną nowelizację ustawy o SN, zgodnie z którą m.in. sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego.

Czytaj też: Polska ma natychmiast zawiesić Izbę Dyscyplinarną SN. Omówienie postanowienia TS z dnia 14 lipca 2021 r., C-204/21 R (Komisja p. Polsce) >>

 

Kara obniżona, chociaż środki przyjęte przez Polskę nie są wystarczające

W postanowieniu z 21 kwietnia 2023 r. wiceprezes Trybunału obniżył kwotę okresowej kary pieniężnej do 500 000 euro dziennie. Przypomniał, że środek tymczasowy może zostać na wniosek strony w każdej chwili zmieniony lub uchylony ze względu na zmianę okoliczności podważającą ocenę sędziego orzekającego w przedmiocie środków tymczasowych. Zmiana lub uchylenie takiego środka nie działa jednak wstecz.
W ocenie wiceprezesa TSUE Polska jedynie częściowo zawiesiła stosowanie przepisów przekazujących do wyłącznej właściwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpoznawanie zarzutów braku niezawisłości sędziego lub braku niezależności sądu. Niemniej wiceprezes uznał, że środki wprowadzone przez Polskę po podpisaniu postanowienia nakładającego dzienną okresową karę pieniężną mogą w znacznej mierze zapewnić wykonanie środków tymczasowych wskazanych w postanowieniu z 14 lipca 2021 r. Wskazał, że Polska uchyliła przepisy przyznające Izbie Dyscyplinarnej określone uprawnienia do orzekania w przedmiocie statusu sędziów, oraz że izba ta została zniesiona.

Czytaj też: Skutki postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 8.04.2020 r., C-791/19 R, dotyczącego niezależności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego dla postępowań dyscyplinarnych >>

Trybunał rozstrzyga, co jest prawem Unii

Przed zaprezentowaniem rozstrzygnięcia w sprawie Izby Dyscyplinarnej i "ustawy kagańcowej", Trybunał potwierdził, że kontrola przestrzegania przez państwo członkowskie wartości i zasad takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność sądownictwa należy w pełni do kompetencji Trybunału. - Przy wykonywaniu swojej kompetencji w zakresie organizacji wymiaru sprawiedliwości państwa członkowskie mają bowiem obowiązek dotrzymywać zobowiązań wynikających dla nich z prawa Unii. Są zatem obowiązane nie dopuścić do pogorszenia, z punktu widzenia wartości państwa prawnego, swojego ustawodawstwa w dziedzinie organizacji wymiaru sprawiedliwości poprzez powstrzymanie się od przyjmowania przepisów, które mogłyby naruszać niezawisłość sędziowską. Ta podstawowa wartość, stanowiąca o samej tożsamości Unii, została skonkretyzowana w prawnie wiążących zobowiązaniach, od których państwa członkowskie nie mogą się uchylić, powołując się na przepisy lub orzecznictwo krajowe, choćby były one rangi konstytucyjnej - czytamy w orzeczeniu. 

Czytaj: 
TK: Prawo traktatowe Unii Europejskiej jest sprzeczne z Konstytucją RP>>
TSUE oceni antyunijne orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego>>

Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności

Trybunał, przywołując wcześniejsze orzecznictwo, potwierdził swoją ocenę, zgodnie z którą Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności. Wywiódł z tego, że już sama perspektywa narażenia sędziów, którzy mają stosować prawo Unii, na ryzyko, że taki organ będzie mógł orzekać w kwestiach dotyczących ich statusu i pełnienia przez nich urzędu, w szczególności poprzez zezwalanie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej lub jego zatrzymanie lub poprzez wydawanie orzeczeń dotyczących istotnych aspektów z zakresu prawa pracy, zabezpieczenia społecznego lub przejścia w stan spoczynku, które mają zastosowanie do sędziów, może godzić w ich niezawisłości

Przepisy niezgodne z gwarancjami dostępu do niezawisłego i bezstronnego

Trybunał uznał, że z uwagi na szeroki i nieprecyzyjny charakter zakwestionowanych przez Komisję przepisów ustawy zmieniającej oraz szczególny kontekst, w którym przepisy te zostały przyjęte, mogą one podlegać wykładni pozwalającej wykorzystać system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów oraz przewidziane w tym systemie kary w celu uniemożliwienia sądom krajowym przeprowadzania oceny, czy sąd lub sędzia spełnia wynikające z prawa Unii wymogi związane ze skuteczną ochroną sądową, w razie potrzeby także w drodze wystąpienia do Trybunału w trybie prejudycjalnym. Uchwalone w ten sposób przez polskiego ustawodawcę przepisy są niezgodne z gwarancjami dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy. TSUE podkreślił, że gwarancje te oznaczają bowiem, że w niektórych okolicznościach sądy krajowe są zobowiązane zbadać, czy one same lub wchodzący w ich skład sędziowie albo też inni sędziowie lub sądy spełniają wymogi przewidziane w prawie Unii.

Czytaj też: Grabowski Andrzej, Naleziński Bogumił, Konstytucyjne prawo do niezawisłego i bezstronnego sądu w państwie pozornie praworządnym >>

Izba Kontroli nie zapewnia właściwej weryfikacji sędziów

Według TSUE okoliczność, że ustawą zmieniającą powierzono pojedynczemu i jedynemu organowi krajowemu (a mianowicie Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego) właściwość do weryfikacji poszanowania zasadniczych wymogów dotyczących skutecznej ochrony sądowej, narusza prawo Unii. Według Trybunału, spełnienie tych wymogów należy zapewnić w sposób przekrojowy we wszystkich materialnoprawnych dziedzinach stosowania prawa Unii oraz przed wszystkimi sądami krajowymi rozpatrującymi sprawy z zakresu tych dziedzin. - Tymczasem monopolistyczna kontrola wprowadzona ustawą zmieniającą, w połączeniu z ustanowieniem wyżej wspomnianych zakazów i przewinień dyscyplinarnych, może przyczynić się do jeszcze większego osłabienia prawa podstawowego do skutecznej ochrony sądowej, które jest zapisane w prawie Unii - czytamy w wyroku.
 


Niepotrzebne deklaracje o przynależności sędziów

W ocenie Trybunału, polskie przepisy zobowiązujące sędziów do złożenia pisemnego oświadczenia wskazującego na ich członkostwo w zrzeszeniu, działalność w fundacji nieprowadzącej działalności gospodarczej lub członkostwo w partii politycznej, i przewidujące udostępnienie tych informacji w postaci elektronicznej, naruszają prawa podstawowe sędziów do ochrony danych osobistych i do poszanowania życia prywatnego.

TSUE stwierdził, że udostępnienie w postaci elektronicznej danych dotyczących byłego członkostwa w partii politycznej nie jest w omawianym wypadku odpowiednie do osiągnięcia deklarowanego celu, jakim jest pogłębienie bezstronności sędziów.
W sprawie danych odnoszących się do członkostwa sędziów w zrzeszeniach lub ich działalności w fundacjach nieprowadzących działalności gospodarczej, mogą one zdaniem TSUE, ujawniać poglądy polityczne lub przekonania religijne lub światopoglądowe sędziów. Ich udostępnienie w postaci elektronicznej mogłoby umożliwić swobodny dostęp do wspomnianych danych również osobom, które ze względów niezwiązanych z deklarowanym celem interesu ogólnego dążą do uzyskania informacji o osobistej sytuacji sędziego.
- Ze względu na szczególny kontekst przepisów wprowadzonych ustawą zmieniającą takie udostępnienie w postaci elektronicznej może narażać sędziów na ryzyko niezasłużonej stygmatyzacji, wpływając w nieuzasadniony sposób na ich postrzeganie zarówno przez jednostki, jak i przez ogół społeczeństwa - czytamy w wyroku.