Europejski Trybunał Praw Człowieka we wtorek 20 kwietnia 2010 r. ogłosi wyrok w sprawie Z. przeciwko Polsce (skarga nr 34694/06). W.Z. skarży się na naruszenie jego prawa do sądu, prawa do poszanowania życia rodzinnego oraz na brak skutecznego środka odwoławczego w związku z brakiem możliwości egzekucji wyroku regulującego jego kontakty z dzieckiem. Pełnomocnikiem W.Z. w postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka jest dr Adam Bodnar. Wcześniej skarżący był reprezentowany przez prof. Zbigniewa Hołdę. Nad projektem skargi pracował adw. Jacek Oleszczyk.
W.Z. prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w K. z 2001 r. uzyskał prawo do osobistego kontaktu z małoletnią córką w określone dni tygodnia, jak również możliwości spędzania z dzieckiem jednego miesiąca wakacji letnich. W praktyce jednak matka dziecka, była żona W.Z., używając różnych środków, uniemożliwia mu już od 5 lat kontaktowanie się z dzieckiem. Dzieje się tak pomimo trzykrotnego nałożenia na nią grzywien i wielokrotnego wzywania jej przez sądy do umożliwienia kontaktów W.Z. z córką.
Prawnicy Programu Spraw Precedensowych pomagają W.Z. w jego działaniach prawnych mających na celu uzyskanie kontaktu z dzieckiem. Z informacji uzyskanych przez Fundację wynika, że sprawa W.Z. nie ma charakteru odosobnionego, o czym świadczą przegrane przez Polskę sprawy przed Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
W.Z. prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w K. z 2001 r. uzyskał prawo do osobistego kontaktu z małoletnią córką w określone dni tygodnia, jak również możliwości spędzania z dzieckiem jednego miesiąca wakacji letnich. W praktyce jednak matka dziecka, była żona W.Z., używając różnych środków, uniemożliwia mu już od 5 lat kontaktowanie się z dzieckiem. Dzieje się tak pomimo trzykrotnego nałożenia na nią grzywien i wielokrotnego wzywania jej przez sądy do umożliwienia kontaktów W.Z. z córką.
Prawnicy Programu Spraw Precedensowych pomagają W.Z. w jego działaniach prawnych mających na celu uzyskanie kontaktu z dzieckiem. Z informacji uzyskanych przez Fundację wynika, że sprawa W.Z. nie ma charakteru odosobnionego, o czym świadczą przegrane przez Polskę sprawy przed Europejskim Trybunale Praw Człowieka.