Rozwiązania zwiększające dostęp do zawodów regulowanych spowodują wzrost konkurencji, a w efekcie obniżkę cen, wyższą jakość i większą dostępność usług - uważa rząd, który przyjął we wtorek projekt. Trzeci etap deregulacji obejmuje głównie zawody związane z górnictwem, budownictwem oraz ochroną zabytków.
Jeżeli chodzi o zawody związane z wymiarem sprawiedliwości, zmienią się wymogi dotyczące kwalifikacji tłumaczy przysięgłych. Zniknie wymóg ukończenia studiów magisterskich - wystarczające będzie uzyskanie tytułów licencjata, inżyniera lub równorzędnego. Dodatkowo ustawa wprowadzi możliwość zwolnienia kandydata na tłumacza przysięgłego z wymogu posiadania wykształcenia wyższego, jeżeli liczba tłumaczy danego języka jest niewystarczająca. Będzie to leżeć w gestii ministra sprawiedliwości, który wyda w tym zakresie decyzję administracyjną.
Ustawa trafi teraz do prac w Sejmie, który zajmuje się obecnie drugą transzą deregulacji. Na rozpoczynające się w środę posiedzenie zaplanowano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o ułatwieniu dostępu do wykonywania niektórych zawodów regulowanych - obejmuje 91 profesji: 82 techniczne i 9 finansowych.
W przypadku tych ostatnich ustawa ma ułatwić wykonywanie takich zawodów, jak: doradca podatkowy, broker i agent ubezpieczeniowy, aktuariusz, agent celny, biegły rewident. Po zmianach mniej restrykcyjne przepisy dotyczyć będą również osób zajmujących się prowadzeniem ksiąg rachunkowych, przyjmujących zakłady wzajemne oraz prowadzących kolektury gier liczbowych.