- Z zadowoleniem przyjmuję zmiany w prawie karnym i w procedurze karnej, które przygotowała i zapowiada kolejne Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego, ale wciąż czekam na jeszcze jedną propozycję – wprowadzenia do przepisów prawa karnego materialnego przestępstwa tortur – mówi Prawo.pl dr Hanna Machińska, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich, nadzorująca Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur oraz Zespół ds. Wykonywania Kar.
Czytaj: Tortury to jeszcze nie historia, także w Polsce>>
Cierpienie zadane celowo dla wywarcia nacisku
Zgodnie z definicją stosowaną przez międzynarodowe instytucje zajmujące się prawami człowieka, tortury to każde działanie, którym jakiejkolwiek osobie umyślnie zadaje się ostry ból lub cierpienie, fizyczne bądź psychiczne, w celu uzyskania od niej lub od osoby trzeciej informacji lub wyznania, w celu ukarania jej za czyn popełniony przez nią lub osobę trzecią, albo o którego dokonanie jest ona podejrzana, a także w celu zastraszenia lub wywarcia nacisku na nią lub trzecią osobę, albo w jakimkolwiek innym celu, wynikającym z wszelkiej formy dyskryminacji, gdy taki ból lub cierpienie powodowane są przez funkcjonariusza państwowego lub inną osobę występującą w charakterze urzędowym lub z ich polecenia, albo za wyraźną lub milczącą zgodą. Określenie to nie obejmuje bólu lub cierpienia wynikających jedynie ze zgodnych z prawem sankcji, nieodłącznie związanych z tymi sankcjami lub wywołanych przez nie przypadkowo.
Konwencja nie całkiem w Polsce wdrożona
W 2024 r. minęło 40 lat od przyjęcia przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania i 35 lat od jej ratyfikacji przez Polskę. Jednak Polska, w momencie przyjęcia Konwencji, nie zdecydowała się na wprowadzenie odrębnego przestępstwa tortur i nie wprowadziła go też do kodeksu karnego z 1997 r. Wprawdzie zakaz tortur wpisany jest do Konstytucji RP, której art. 40 stanowi, że nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się też stosowania kar cielesnych. Jednak w kodeksie karnym brak jest zarówno odrębnego przestępstwa tortur, jak i definicji tortur mogącej pomocniczo służyć właściwemu wymierzeniu kar za podobne przestępstwa. Polskie władze w okresowych sprawozdaniach do Komitetu Przeciwko Torturom ONZ powołują się na istnienie w krajowym porządku prawnym: art. 231 k.k. (dotyczącego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego), art. 246 k.k. (dotyczącego wymuszania zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczeń przez funkcjonariusza publicznego oraz osobę działającą na jego polecenie za pomocą przemocy, groźby bezprawnej albo innego znęcania fizycznego bądź psychicznego) oraz art. 247 k.k. (dotyczącego znęcania fizycznego lub psychicznego nad osobą prawnie pozbawioną wolności).
Międzynarodowa krytyka i oczekiwanie zmian
Stanowisko polskich władz o spełnieniu wymagań Konwencji było i jest jednak niezmiennie kontestowane przez różne ciała międzynarodowe funkcjonujące w ramach systemów konwencyjnych.
Sprawą tortur w Polsce interesował się Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom. W swoim raporcie po wizytacji w 2019 r. zwrócił się do władz polskich o przedstawienie danych obejmujących liczbę postępowań dyscyplinarnych oraz karnych dotyczących „niewłaściwego traktowania przez policjantów”. Z informacji przekazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynikało, że w 2018 r. zakończono 5 postępowań w związku z naruszeniem praw człowieka (natomiast tylko w jednym przypadku wymierzono karę dyscyplinarną). W 2019 r. zakończono zaś 26 postępowań i orzeczono 10 kar dyscyplinarnych. W odpowiedzi nie uwzględniono rodzaju kary, która została orzeczona za wskazane przewinienia. W części dotyczącej postępowań karnych, wyodrębniono jedynie ogólną liczbę postępowań karnych dotyczącą funkcjonariuszy policji. Nie podano jednak, jaka część z nich zakończyła się odmową wszczęcia postępowania przygotowawczego, umorzeniem postępowania, a jaka zakończyła się sporządzeniem aktu oskarżenia.
Jedną z rekomendacji Komitetu było wprowadzenie definicji i przestępstwa tortur do polskiego prawa karnego. Jednak ani ta, ani żadna z innych rekomendacji nie przyczyniła się do zmian w kodeksie karnym. W 2017 r. w Sejmie pojawił się projekt poselski wprowadzenia odrębnego przestępstwa tortur, jednak został on odrzucony już na etapie pierwszego czytania. Przeciwko proponowanej nowelizacji wypowiedziała się m.in. Krajowa Rada Sądownictwa oraz Prokuratoria Generalna.
Dr Hanna Machińska przypomina też, że wiele razy o wprowadzenie do prawa takiego przestępstwa upominał się Rzecznik Praw Obywatelskich. - Gdy byłam zastępczynią RPO, wystąpiliśmy w tej sprawie do OBWE o opinię na temat prawa polskiego w związku z brakiem przestępstwa tortur i wyraźnie stwierdzono, że należy wprowadzić przestępstwo tortur do kodeksu karnego. Z tym oczywiście wiązałaby się odpowiednia sankcja karna – powiedziała Prawo.pl. - Polskie przepisy nie odzwierciedlają w wystarczający sposób wszystkich przesłanek wskazanych w Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur, a kara pozbawienia wolności przewidziana w przepisach penalizujących przestępstwo tortur powinna odzwierciedlać poważny charakter popełnionego przestępstwa i nie powinna być krótsza niż sześć lat – napisano w opinii Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka, czyli instytucji OBWE zajmującej się ochroną praw człowieka.
Czytaj w LEX: Czy aktualnie obowiązujące przepisy kodeksu karnego chronią przed stosowaniem tortur? > >
Cena promocyjna: 159.2 zł
Cena regularna: 199 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 179.1 zł
Potrzeby hamulec powstrzymujący funkcjonariuszy
Dr Machińska podkreśla, że gdyby w tych konsultowanych projektach znalazło się to przestępstwo tortur, to mielibyśmy dodatkowy element powstrzymujący funkcjonariuszy różnych służb przed niebezpiecznymi działaniami np. wobec zatrzymanych, czy innych osób poddanych ich nadzorowi.
- Wyodrębnienie przestępstwa tortur jest potrzebne, ponieważ istniejąca w obecnych ramach prawnych możliwość korzystania w takich sytuacjach z przepisów dotyczących przekroczenia uprawnień, jest niewystarczająca – mówi Prawo.pl. Była zastępczyni RPO podkreśla, że każde przekroczenie przez funkcjonariusza uprawnień powinno spotykać się z reakcją, ale zaznacza, że tortury to zupełnie inny poziom. - Zatłuczenie zatrzymanego pałką to tylko przekroczenie uprawnień? Jestem przekonana, że konieczne jest wprowadzenie do prawa karnego przestępstwa tortur. W demokratycznym państwie prawnym nie ma przyzwolenia na stosowanie praktyk wyczerpujących definicję tortur. Bierność państwa oznacza natomiast milczącą zgodę na tak skrajne naruszenie praw i wolności człowieka jakim są tortury – zwraca uwagę.
Zobacz także w LEX: Zakaz tortur, okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania oraz niedobrowolnych eksperymentów naukowych w kontekście leczenia bez zgody > >
MS za wpisaniem tortur do kodeksu
Na kolejne wystąpienie RPO w tej sprawie z czerwca tego roku odpowiedział wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. - Wymóg ten określa Konwencja ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania z 10 grudnia 1984 r. - podkreślił RPO. - Przestępstwo tortur wymaga - ze względów legislacyjnych, a także symbolicznych - odrębnego uregulowania w kodeksie karnym - ocenił wiceminister w piśmie do Marcina Wiącka.
Zapewnił, że resort popiera inicjatywę takiej zmiany legislacyjnej. I poinformował, że kwestia ta znajduje się wśród tematów, którymi będzie zajmowała się reaktywowana przy MS w tym roku Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego. Po tej zapowiedzi można więc uznać za zrozumiały pewien niedosyt wywołany brakiem odpowiedniej propozycji w przekazanym niedawno do konsultacji pierwszym pakiecie zamian w prawie karnym.
Komisja kodyfikacyjna przygotuje projekt
Prof. Włodzimierz Wróbel, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego poinformował Prawo.pl, że Komisja sformułowała opinię o potrzebie wprowadzenia do kodeksu karnego odrębnego typu czynu zabronionego przewidującego penalizacje tortur (choć zachowania objęte tym terminem stanowią już przestępstwa na gruncie polskiego prawa). Można w niej przeczytać, że zestawienie definicji tortur zawartej w art. 1 ust. 1 Konwencji z przepisami naszego ustawodawstwa karnego prowadzi do wniosku, że próba skutecznego podważenia oceny wytykającej, że nie wszystkie możliwe formy i przejawy stosowania tortur w rozumieniu postanowień Konwencji zostały w Polsce skryminalizowane, wymaga jeszcze analiz. – Ale już ta konstatacja w wystarczającym stopniu uzasadnia stanowisko, że postulat wprowadzenia odrębnej typizacji aktów stosowania tortur, obejmującej swym zakresem wszelkie czyny odpowiadające definicji zawartej w art. 1 ust. 1 Konwencji, należy uznać za zasadny – stwierdzają autorzy opinii. Prof. Wróbel poinformował, że ewentualne prace zostaną podjęte w przyszłym roku, po zakończeniu przygotowania tzw. projektów pilnych dotyczących min. środków zapobiegawczych, aresztu elektronicznego, kary łącznej, przywrócenia konsensualizmu i art. 212).
Sprawdź w LEX: Karnoprocesowa dopuszczalność dowodów uzyskanych w wyniku tortur (standardy strasburskie) > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.