O zerwaniu umowy jako pierwszy poinformował niezależny portal Informator Konstytucyjny.
Czytaj: TK już nie tłumaczy wyroków ze Strasburga>>

Jednak nastepnego dnia Biuro TK ogłosiło, że Trybunał definitywnie nie wycofuje się z tłumaczenia wyroków ETPC, ale chce to robić inaczej i zamierza zawrzeć w tej sprawie nowe porozumienie.
Czytaj: 
TK chce nadal tłumaczyć wyroki ETPC, ale na innych warunkach>>


TK a porozumienie w sprawie tłumaczenia i udostępniania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, czyli przyglądnijmy się faktom

Zacznijmy może od sprostowań dziennikarskich stwierdzeń zawartych w niektórych newsach. Otóż w prasie można było przeczytać, że np.: porozumienie było zawarte z Trybunałem w Strasburgu a sama Prezes TK wycofała Polskę z porozumienia z ETPC. Tego rodzaju stwierdzenia nie mają pokrycia w rzeczywistości, gdyż porozumienie, o którym tu mowa, nie było umową z ETPC lecz wewnętrznym porozumieniem między czterema polskimi instytucjami (MS, MSZ, TK i NSA) i póki co pozostałe instytucje nie postanowiły, że nie będą tłumaczyć orzeczeń Trybunału w Strasburgu.

Abstrahując od dziennikarskich fantazyjnych wniosków, fakty dotyczące udostępniania tłumaczeń przez TK źle świadczą o przestrzeganiu porozumienia przez TK zarówno pod rządami poprzednich jak i obecnych jego władz. Przypomnijmy, że TK zobowiązało się w 2014 r. do przetłumaczenia rocznie 10 orzeczeń w "zagranicznych" sprawach. Okazuje się jednak, że w żadnym z poszczególnych lat ilość udostępnionych na witrynie Ministerstwa Sprawiedliwości tłumaczeń TK nie osiągnęła wyznaczonego limitu. Najlepiej było w 2014 i 2015 r. (po sześć tłumaczeń), w 2016 roku liczba spadła do zaledwie jednego, w bieżącym roku nie przetłumaczono póki co żadnego orzeczenia. W sumie z prostego wyliczenia wynika, że w latach 2014-2017 Trybunał udostępnił trzynaście tłumaczeń orzeczeń. Komentarz do tego wydaje się być zbyteczny.

Problem z upowszechnianiem "oficjalnych" polskich wersji orzeczeń ETPC przez Państwo Polskie

Biorąc pod uwagę liczbę tłumaczeń dokonanych przez TK, można by pokusić się o złośliwość, że decyzja Prezes TK właściwie niewiele zmienia - ugruntowuje bowiem jedynie zły stan rzeczy, którym jest brak właściwego zaangażowania TK w upowszechnianie polskich wersji orzeczeń strasburskich. Pytaniem, które należy sobie zadać, jest, czy problem dotyczy wyłącznie TK?

Wydaje się, że udostępnianie tych tłumaczeń przez TK to tylko pewien wycinek szerszego problemu dotyczącego niewystarczającego, w moim przekonaniu, upowszechniania polskich wersji orzeczeń ETPC w naszym kraju. Ilość polskojęzycznych wersji orzeczeń dostępnych w powszechnym obiegu pozostawia bowiem, jak pokażą poniższe statystyki, wiele do życzenia.

I tak, biorąc pod uwagę, że Trybunał wydał dotąd około 50 tys. orzeczeń, a poszczególne instytucje w Polsce przetłumaczyły na nasz język tylko około 600 z nich, polskimi tłumaczeniami objęte jest około 1 proc. ogólnej liczby orzeczeń. To, niestety, mniej niż orzeczeń dostępnych w tak mało "popularnych" językach jak gruziński, islandzki czy macedoński.

Również roczne ilości "oficjalnych" tłumaczeń udostępnionych ogółowi nie wprawiają w zachwyt - z reguły bowiem nie przekraczają 50 sztuk.

Gdzie zatem można znaleźć polskie tłumaczenia orzeczeń ETPC?

Na szczęście, zbiory tłumaczeń tych orzeczeń znaleźć można w komercyjnych publikacjach, na których tle wyróżniają się szczególnie publikacje Wolters Kluwer Polska, które jako wydawnictwo od dawna zajmuje się tą tematyką kompleksowo i na bieżąco.

Największą i całościową publikacją Wolters Kluwer, w której znaleźć można opracowania poświęcone orzecznictwu ETPC, jest program LEX Prawo Europejskie. Program udostępnia w tej chwili ponad 3 tysiące tłumaczeń obszernych wyciągów starannie wyselekcjonowanych orzeczeń ETPC. To aż 5 razy więcej niż ilość tłumaczeń "urzędowych".

Co więcej, roczne przyrosty ilości udostępnianych tłumaczeń w programie LEX PE są również znacznie wyższe niż odpowiednie ilości "urzędowych" tłumaczeń udostępnianych przez wszystkie polskie instytucje w tych samych latach. W przypadku orzeczeń wydanych w latach 2014-2016 w programie LEX PE znaleźć można tłumaczenia odpowiednio 149, 93 i 112 orzeczeń Trybunału w Strasburgu, gdy w tych samych latach ilość "oficjalnych" tłumaczeń nigdy nie przekroczyła 50 sztuk. Warto podkreślić również, że w tym czasie, gdy porozumienie zobowiązywało TK i NSA do przetłumaczenia rocznie w sumie 20 orzeczeń w sprawach "zagranicznych", w programie LEX PE znaleźć można było: 104 tłumaczenia takich orzeczeń z 2014 r., 72 z 2015 r. i 84 z ubiegłego roku.

Co jeszcze oferuje program LEX PE w zakresie orzecznictwa ETPC?

W programie oprócz tłumaczeń orzeczeń na język polski dostępne są również omówienia tych wyroków. Omówienia odróżnia od tłumaczeń, których przekład zajmuje zawsze sporo czasu, to, że pojawiają się one w programie już w kilka dni po ich opublikowaniu w językach urzędowych czyli angielskim lub francuskim na stronie Trybunału Praw Człowieka. Zawierają one streszczenie najważniejszych elementów jego stanu faktycznego i prawnego oraz wydanego rozstrzygnięcia. Podstawową wartością omówień jest zatem informowanie na bieżąco Użytkownika programu o działalności orzeczniczej tego sądu. Szybkość publikowania omówień oraz ich ilość, która przekracza zazwyczaj w ciągu roku liczbę stu publikacji, to bez wątpienia unikalne cechy tych opracowań, które na rynku oferuje wyłącznie program LEX.

Przedstawiając sposób opracowania orzecznictwa w programie LEX PE nie można nie wymienić również jego innych unikalnych cech.

Po pierwsze, do najważniejszych orzeczeń znaleźć można w programie glosy, czyli pogłębione komentarze obejmujące również analizę skutków komentowanego orzeczenia dla stosowania prawa w Polsce.

Po drugie, program oferuje powiązanie orzeczeń ETPC z konkretnymi przepisami polskich regulacji. Dzięki takiemu rozwiązaniu Użytkownik widzi z poziomu konkretnych przepisów np. kodeksu karnego orzeczenia tego sądu mające znaczenie dla ich interpretacji, nawet jeśli bezpośrednio nie dotyczą polskich spraw. Np. wśród orzeczeń dotyczących art. 226 k.k. dotyczącego znieważenia funkcjonariusza lub konstytucyjnego organu Użytkownik programu znajdzie orzeczenia Trybunału w Strasburgu odnoszące się między innymi do skazania adwokata za znieważenie sędziego, użycia obraźliwych słów wobec strażników miejskich czy skazania za znieważenie prokuratora.
Dzięki temu wraz z orzecznictwem sądów polskich powiązanych z konkretnym artykułem danej regulacji Użytkownik otrzymuje całość wykładni sądowej dotyczącej interesującego go przepisu.