Skarżący zarzucają m.in. naruszenie art. 8 i art. 13 Konwencji, wskazując, że te osoby mogły zostać poddane nieuprawnionej i bezprawnej inwigilacji za pomocą oprogramowania Pegasus i nie mieli do dyspozycji żadnych środków, za pomocą których mogliby złożyć skargę na inwigilację.

Problemy związane z wyborami

Skarżący zarzucają również, że w związku z korzystaniem z oprogramowania Pegasus przeciwko oponentom politycznym podczas kampanii wyborczej, wybory parlamentarne w 2019 roku odbyły się w warunkach sprzecznych z prawem do wolnych wyborów wyrażonych w art. 3 Protokołu nr 1 do Konwencji.

Skarżący są osobami publicznymi, członkami i członkiniami Koalicji Obywatelskiej lub współpracują z tą partią. Byli zaangażowani w kampanię wyborczą przed wyborami europejskimi i krajowymi w 2019 roku i w tym zakresie ściśle współpracowali ze sobą.

Krzysztof Brejza pełnił funkcję szefa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Jacek Karnowski, Ryszard Brejza, Hanna Zdanowska, Zygmunt Frankiewicz i Rafał Trzaskowski pełnili w czasie zdarzeń, których dotyczy skarga funkcje prezydentów Sopotu, Inowrocławia, Łodzi, Gliwic i Warszawy. Małżonka skarżącego Krzysztofa Brejzy, adwokatka Dorota Brejza reprezentowała swojego męża w sporach z członkami lub zwolennikami partii rządzącej w tamtym czasie. Natomiast Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Barbara Nowacka były członkiniami sztabu Koalicji Obywatelskiej.

Trybunał w opisie sprawy wskazuje, że w 2019 roku pojawiły się doniesienia o działaniach inwigilacyjnych w Polsce z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus, które nasiliły się w 2021 roku.

W lipcu 2021 roku zaczęto publikować raporty ujawniające, że Pegasus był prawdopodobnie wykorzystywany przez rządy na całym świecie, a celem działań byli dziennikarze, prawnicy, sędziowie, aktywiści, politycy i urzędnicy służby cywilnej.

W grudniu 2021 roku Instytut Citizen Lab Uniwersytetu w Toronto powiadomił, że Pegasus był używany w Polsce przeciwko osobom publicznym krytycznym wobec panującego rządu, w tym przeciwko skarżącemu Krzysztofowi Brejzie.

Stwierdzono, że telefon skarżącego został zhakowany za pomocą tego oprogramowania przy wielu okazjach między kwietniem a październikiem 2019 r.,  kiedy prowadził kampanię wyborczą Koalicji Obywatelskiej.

W styczniu 2022 r. Security Lab, oddział Amnesty International, potwierdził ustalenia swojego kanadyjskiego odpowiednika. W marcu 2023 r. dziennikarze Gazety Wyborczej, ujawnili, że skarżący Jacek Karnowski był również inwigilowany przy użyciu oprogramowania Pegasus podczas kampanii wyborczej.

Komisja śledcza powołana przez Senat RP, w raporcie sporządzonym w czerwcu 2023 r., stwierdziła, że rząd nielegalnie nabył i wykorzystywał oprogramowanie Pegasus przeciwko działaczom opozycji, twierdząc, że te operacje inwigilacyjne miały negatywny wpływ na wybory krajowe w 2019 r.

Co więcej, Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w rezolucji z 11 października 2023 roku (rezolucja 2513(2023)) wskazało, że "polskie wybory parlamentarne w 2019 roku nie były uczciwe, ponieważ Pegasus był użyty przeciw opozycji politycznej podczas kampanii wyborczej”.

 

Zarzuty naruszenia Europejskiej Konwencji

Skarżący zarzucają m.in. naruszenie art. 8 i art. 13 Konwencji, wskazując, że zostali lub istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że mogli zostać poddani nieuprawnionej i bezprawnej inwigilacji za pomocą oprogramowania Pegasus i nie mieli do dyspozycji żadnych środków, za pomocą których mogliby złożyć skargę na inwigilację. Ponadto, na podstawie art. 18 Konwencji w związku z art. 8, Skarżący zarzucili, że rzekoma tajna inwigilacja nie była motywowana uzasadnionym interesem, ale miała na celu wpłynięcie na wynik wyborów przeciwko opozycji wobec rządu sprawującego władzę w tym czasie. 

Skarżący zarzucają również, że w związku z korzystaniem z oprogramowania Pegasus przeciwko oponentom politycznym podczas kampanii wyborczej, wybory parlamentarne w 2019 roku odbyły się w warunkach sprzecznych z prawem do wolnych wyborów wyrażonych art. 3 Protokołu nr 1 do Konwencji.

Skarżący Krzysztof Brejza i skarżąca Dorota Brejza zarzucają również przechwycenie ich komunikacji, która była objęta tajemnicą zawodową (tajemnicą adwokacką).

Pytania Europejskiego Trybunału do rządu

Na obecnym etapie postępowanie przed Trybunałem ma charakter pisemny. Trybunał sformułował pytania, na które w pierwszej kolejności będą musiały odpowiedzieć polskie władze, a następnie m.in. pełnomocnicy Skarżących.

  1. Czy Skarżący wyczerpali krajowe środki odwoławcze, zgodnie z wymogami art. 35 par. 1 Konwencji?
  2. Czy Skarżące wyczerpały krajowe środki odwoławcze, zgodnie z wymogami art. 35a par. 1 Konwencji?
  3. Czy Skarżący mogą twierdzić, że są ofiarami naruszenia ich prawa do poszanowania życia prywatnego i korespondencji w rozumieniu art. 8 Konwencji?
  4. Jeśli tak, to czy zarzucana przez Skarżących ingerencja w ich prawo do poszanowania życia prywatnego i korespondencji była "prawem" w rozumieniu art. 8 par. 2 Konwencji? Jeśli tak, to czy ingerencja ta była "konieczna w demokratycznym społeczeństwie" i "proporcjonalna"?
  5. Czy prawo Skarżących Krzysztofa Brejzy i Doroty Brejzy do poszanowania ich życia prywatnego i korespondencji zostało naruszone przez rzekome monitorowanie ich komunikacji objętej obowiązkiem zachowania tajemnicy zawodowej .Jeśli tak, to czy ingerencja była przewidziana przez prawo, "konieczna w demokratycznym społeczeństwie" i proporcjonalna? 
  6. Czy Skarżący mieli do dyspozycji skuteczny środek odwoławczy w rozumieniu art. 13 Konwencji, za pomocą którego mogli podnieść zarzut naruszenia art. 8 Konwencji?