Ministerstwo Sprawiedliwości proponowane zmiany tłumaczy koniecznością dostosowania polskich przepisów do m.in. dyrektywy 2016/800 w sprawie gwarancji procesowych dla dzieci będących podejrzanymi lub oskarżonymi w postępowaniu karnym. Jedną z ważnych kwestii jest też zastąpienie w przepisach dotyczących gwarancji procesowych słowa "nieletni" sformułowaniem odnoszącym się do podejrzanego lub oskarżonego, który nie ukończył 18 lat i ujednolicenie terminologii stosowanej na gruncie Kpk. 

Resort uzasadnia to tym, że w prawie karnym brak jest definicji nieletniego. - W doktrynie wskazuje się, iż pod tym pojęciem należy rozumieć osoby, które w chwili czynu nie ukończyły 17 lat. Taka wykładnia pojęcia nieletni prowadzi do zawężenia – w porównaniu do wymogów dyrektywy – stosowania niektórych przepisów Kpk istotnych z punktu widzenia zakresu tej dyrektywy. Wyklucza bowiem osoby, które w chwili czynu osiągnęły 17 lat, jednak nie osiągnęły jeszcze 18 roku życia - wskazuje. 

Zmiany chwalą prawnicy zajmujący się prawami dzieci, wątpliwości mają kuratorzy.

Czytaj: MS wraca do ustawy o nieletnich - projekt czeka na wpis do rządowego planu>>

Co w projekcie? 

Projekt dodaje przede wszystkim par. 3 do art. 96 Kpk dotyczącego zasad udziału stron w posiedzeniu. Zgodnie z propozycją, podczas posiedzenia z udziałem oskarżonego, który nie ukończył 18 lat, "może być obecny jego przedstawiciel ustawowy, chyba że prowadziłoby to do naruszenia praw lub interesów oskarżonego, mogłoby utrudnić postępowanie karne albo jest niemożliwe, zwłaszcza gdy nie można skontaktować się z przedstawicielem ustawowym lub ustalić jego tożsamości". Jeżeli przewodniczący nie wyraził zgody na obecność przedstawiciela ustawowego, oskarżony, który nie ukończył 18 lat, może wskazać inną osobę pełnoletnią. A jeżeli jej nie wskazał lub przewodniczący nie wyraził zgody na jej obecność, sąd wyznacza kuratora społecznego do obecności w trakcie posiedzenia.

Czytaj w LEX: Fingas Maciej, Podmiot odpowiedzialności rodzicielskiej w procesie karnym – wybrane zagadnienia implementacji dyrektywy 2016/800 >

Wskazano, że w sytuacjach niecierpiących zwłoki, albo gdy wyznaczenie kuratora społecznego napotyka na trudności, do obecności w trakcie posiedzenia sąd wyznacza urzędnika zatrudnionego w sądzie rozpoznającym sprawę. Dodano również par. 4, zgodnie z którym powyższe uregulowanie ma nie mieć zastosowania do posiedzeń odbywających się w toku postępowania przygotowawczego.

Zmieniony ma być też art. 299 Kpk. Zgodnie z propozycją podczas czynności z udziałem podejrzanego, który nie ukończył 18 lat, w postępowaniu przygotowawczym mogła by być obecna osoba przez niego wskazana, "jeżeli organ prowadzący postępowanie wyraził na to zgodę, a udział tej osoby ma znaczenie dla ochrony praw lub interesów podejrzanego i nie utrudni przeprowadzenia czynności". Obecnie jest to możliwe w sytuacji gdy "jeżeli nie uniemożliwia przeprowadzenia czynności albo nie utrudnia jej w istotny sposób".

Czytaj w LEX: E-rozprawa w sprawach karnych w związku z regulacjami z tarczy 4.0 >

 

Cena promocyjna: 119.2 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Ważny krok dla ochrony dziecka-sprawcy

W ocenie adwokat Moniki Horny-Cieślak, projektowany akt prawny jest ważnym krokiem w realizowaniu idei wymiaru sprawiedliwości przyjaznego dziecku. 

- Ta idea zakłada, że każda osoba najmłodsza - zarówno pokrzywdzona przestępstwem, ale także będąca sprawcą przestępstwa, ma prawo do szczególnych gwarancji procesowych. Bardzo ważne jest to, że na gruncie obowiązujących przepisów Kpk z tych szczególnych gwarancji procesowych mogło korzystać wyłącznie dziecko – sprawca przestępstwa, które nie ukończyło 17 lat. Taka regulacja prawna była niezgodna z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/800, która zakłada, że w procesie karnym w sposób szczególny należy postępować z dziećmi – sprawcami przestępstw – do lat 18 - mówi. 

Czytaj w LEX: Skuteczny środek zapobiegawczy (258a k.p.k.) oraz inne nowe instytucje w k.p.k. (232b i 276a k.p.k.) wprowadzone w tzw. specustawie w związku z epidemią koronawirusa >

I dodaje, że projektowany akt realizuje również te zapisy Dyrektywy, zgodnie z którymi dziecko – sprawca przestępstwa – ma prawo do tego aby w posiedzeniach sądowych, a także odpowiednio w rozprawach, towarzyszył mu przedstawiciel ustawowy bądź inna osoba. - To również ważna zmiana. Wydaje mi się też, że cenne byłoby uzupełnienie projektowanego aktu prawnego o kolejne rozwiązania przewidziane w Dyrektywie aby jak najszerzej zwiększyć ochronę dzieci w postępowaniu karnym np. poprzez audiowizualny zapis przesłuchań dzieci - dodaje. 

Czytaj: Ustawa o nieletnich - jednak nie w tej kadencji>>

Kuratorzy nieco...zaskoczeni 

Nieco zaskoczeni projektowanymi zmianami, a raczej rolą jaką mają pełnić, są z kolei kuratorzy. Związki zawodowe oficjalnie podkreślają, że trwa analiza zapisów, kuratorzy nieoficjalnie mówią, że projekt nie do końca jest dla nich zrozumiały, a wskazanie w nim kuratorów społecznym może wynikać po prostu z błędu legislacyjnego. 

Pytany o to przewodniczący Krajowej Rady Kuratorów Grzegorz Kozera podkreśla, że link do projektu został przekazany wszystkim delegatom z prośbą o ustosunkowanie się do niego.

- Osobiście, jako jeden z kuratorów sądowych, zwróciłem uwagę na rozwiązanie, zgodnie z którym kurator społeczny miałby by być tą osobą, w obecności której sąd mógłby przesłuchiwać osobę, która nie ukończyła 18 lat, a dopuściła się przestępstwa albo wykroczenia. Na pierwszy rzut oka przepis dotyczy tylko kategorii osób między 17 a 18 rokiem życia, ale to tylko na pierwszy rzut oka, ponieważ przepisy Kpk  - przypominam - stosuje się odpowiednio do ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. A to oznacza całą kategorię nieletnich sprawców czynów karalnych i organów innych niż sąd, np. policję - mówi. 

Ma wątpliwości, czy kurator powinien pełnić taką funkcję. - W projekcie jest zresztą zastrzeżenie, że nie może to być kurator, który będzie wykonywał wywiad środowiskowy w odniesieniu do nieletniego. Kolejna kwestia to fakt, że proponuje się kuratora społecznego. W mojej ocenie to może być nieporozumienie, bo kuratorzy społeczni co do zasady nie są pracownikami sądu i wykonują inną pracę zawodową, a powierzoną im funkcję pełnią społecznie. Więc siłą rzeczy, na ogół, w czasie kiedy będą przeprowadzane rozprawy, będą w pracy. Wydaje mi się, że jest tu widoczna ewidentna kolizja.  - mówi. 

Czytaj w LEX: Prawa i obowiązki pełnomocników procesowych w praktyce w związku z koronawirusem >

Dodaje, że w przeważającej mierze nie są oni prawnikami, a zgodnie z projektem mieliby podejmować wszystkie czynności procesowe, wnosić środki zaskarżenia czy składać wnioski o ustanowienie obrońcy. 

- Kuratorzy sądowi są z kolei pracownikami merytorycznymi, terenowymi, działającymi przede wszystkim w środowisku podopiecznych. Czy powinni być więc gwarantem bezpieczeństwa procesowego? Wydaje mi się, że chyba nie. Jest to bardziej rola zarezerwowana dla radcy prawnego, adwokata, czy innej osoby z wykształceniem prawniczym - np. asystenta sędziego - wskazuje Kozera. 

Zobacz w LEX: Nowe wzory pouczeń w postępowaniu karnym  >