Adwokat oświadczył, że 17 sierpnia "został ogłoszony światowym dniem solidarności z Pussy Riot".
"Jest już pewne, że akcje poparcia odbędą się w Paryżu, Berlinie, Londynie i oczywiście w Moskwie i Petersburgu" - powiedział adwokat. Jak dodał, podobne akcje są planowane w Nowym Jorku, Madrycie, Barcelonie, Pradze, Edynburgu i Dublinie. W większości miast akcje mają odbyć się o godz. 12 czasu polskiego, czyli godzinę przed ogłoszeniem wyroku w moskiewskim sądzie.
W akcji, która ma się odbyć w Nowym Jorku, może wziąć udział Yoko Ono. Wdowa po Johnie Lennonie zwróciła się niedawno z apelem do prezydenta Rosji Władimira Putina o uwolnienie artystek.
Prokurator żądał we wtorek trzech lat pozbawienia wolności dla każdej z członkiń zespołu. Adwokaci domagali się ich ułaskawienia.
22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 29-letnia Jekatierina Samucewicz i 24-letnia Maria Alochina zostały oskarżone o "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną". 21 lutego w moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela wykonały w maskach utwór "Bogurodzico, przegoń Putina".
Według prokuratury ta akcja była jawnie prowokacyjna i miała na celu wzniecanie nienawiści religijnej oraz obrazę uczuć wierzących. Oskarżone twierdzą zaś, że celem ich występu była krytyka organów władzy, w tym i Cerkwi, a nie obrażanie uczuć wiernych.