Wniosek premiera to reakcja na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2 marca br., w którym stwierdził, że kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi RP wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo Unii Europejskiej.

Według TSUE, jeżeli sąd krajowy uzna, że te zmiany naruszają prawo UE, to ma obowiązek odstąpić od zastosowania tych przepisów. Chodzi o kolejne nowelizacje ustawy o KRS, które modyfikują m.in. możliwość odwołań od uchwał KRS w sprawie powołań sędziów Sądu Najwyższego. 

Dzięki temu wyrokowi NSA może teraz rozpatrzyć odwołania kandydatów na sędziów SN, odrzuconych przez KRS.

PiS: Niech trybunał powie, co robić z tym wyrokiem

Po ogłoszeniu orzeczenia TSUE, premier Mateusz Morawiecki poinformował, że skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczący kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z Konstytucją oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa w tym zakresie. O wystąpienie z takim pytaniem zaapelowało kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości.

Więcej: TK powie, czy stosować wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE>>

Po ogłoszeniu partyjnego apelu zebrała się Rada Ministrów i zaraz potem rzecznik rządu poinformował w komunikacie, że na tym posiedzeniu odbyła się dyskusja dotycząca "przekroczenia kompetencji przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej polegającego na stwierdzeniu wyższości prawa europejskiego nad Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej". - Zgodnie z utrwalonym, wieloletnim orzecznictwem polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie ma żadnej wątpliwości, co do nadrzędności polskich norm konstytucyjnych nad innymi normami prawnymi. Potwierdzają to liczne rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, w różnych składach orzekających, od początku polskiego członkostwa w Unii Europejskiej - napisał wtedy rzecznik rządu Piotr Müller.

TK ma wskazać hierarchię aktów prawnych

A wicerzecznik PiS Radosław Fogiel stwierdził w poniedziałek, że premier złożył wniosek, by TK "raz na zawsze, ponad wszelką wątpliwość" orzekł, jaka jest hierarchia aktów prawnych. Jak mówił, ewentualny wyrok TK, potwierdzający wyższość polskiego prawa nad unijnym nie będzie zaskoczeniem, a potwierdzeniem linii orzeczniczej. - Będziemy mieć dokładnie to samo, co jest dzisiaj. Nie jest tajemnicą, że jeśli chodzi o polskie prawo, to sądem ostatniego zdania jest Trybunał Konstytucyjny - powiedział Fogiel. - I przypomniał, że TK orzekając w 2005 r. w sprawie zgodności Traktatu akcesyjnego do UE stwierdził, że polska konstytucja jest najwyższym prawem w Polsce.