Konferencję zorganizowały Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia" i polska grupa Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Karnego (AIDP). A patronami były serwis Prawo.pl i Wolters Kluwer Polska. Jak podkreślano, konferencja odbywa się w momencie, gdy w Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury trwają intensywne prace na projektem nowego Prawa o prokuraturze.

Czytaj: Toga czy mundur - prokurator raczej oskarżycielem niż śledczym>>

Prace trwają, szczegółów brak 

Prokurator Jarosław Onyszczuk, dyrektor Biura Prezydialnego Prokuratury Krajowej, członek Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądownictwa i Prokuratury (LSO), odpowiadał na pytania z sali, dotyczące m.in. asesorów. Przyznał, że obecnie trwają nad tym prace i to zarówno jeśli chodzi o asesorów w sądach, jak i w prokuraturach. 

- Chcemy likwidować asesurę w prokuraturze tak samo, jak asesurę w sądach. Jesteśmy w fazie tworzenia instytucji takiej jak, powiedzmy, prokuratur "na próbę" - mówił. 

Dodał, że opracowywane rozwiązania zakładałyby zarówno możliwość weryfikowania umiejętności takiego prokuratora jak i możliwości jego odwołania. 

Związkowcy prokuratury przyjmują to z niepokojem. - Likwidacja asesorów prokuratorskich podważa cały system kształcenia prokuratorskich kadr oparty na Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury - mówi prokurator Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. 

 

Sprawa budząca sporo emocji 

Po raz pierwszy o planach likwidacji asesorów w sądach było głośno w 2023 r. przez III Kongresem Prawników Polskich. Takie założenia znalazły się w projekcie zamian uzdrawiających wymiar sprawiedliwości Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Uzasadniano to tym, że asesura jest wątpliwa konstytucyjnie. Założenie było takie, żeby asesorów zastąpili sędziowie powołani bezterminowo, którzy w pierwszych latach orzekania będą podlegali dodatkowym ocenom. Zgodnie z opracowanym przez Iustitię projektem Prawa o ustroju sądów powszechnych, weryfikowany byłby poziom merytorycznego orzecznictwa takiego sędziego oraz sprawności i efektywności podejmowanych czynności i organizowania pracy przy rozpoznawaniu spraw lub wykonywaniu innych powierzonych zadań lub funkcji, a także kultury urzędowania, obejmującej kulturę osobistą i kulturę organizacji pracy, oraz poszanowanie praw stron lub uczestników postępowania przy rozpoznawaniu spraw lub wykonywaniu innych powierzonych zadań lub funkcji. Taki sędzia rozpoczynający urzędowanie, miałby być poddawany ocenom po upływie roku, 2 lat oraz 3 lat i 6 miesięcy od objęcia stanowiska. Natomiast w przypadku, gdy jedna z poprzednich ocen miałaby charakter negatywny, projekt wprowadzałby obowiązek dokonania dodatkowej oceny okresowej po upływie 5 lat od objęcia stanowiska. A co z dotychczasowymi asesorami? Mieliby możliwość objęcia urzędu sędziego na podstawie dotychczasowych przepisów.

Sami asesorzy propozycje przyjęli krytycznie. Maciej Świder, asesor, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Absolwentów i Aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Votum, podkreślał w rozmowie z Prawo.pl, że w ocenie Stowarzyszenia propozycja Iustitii jest nieracjonalna. 

- Ostatnie lata, od wprowadzenia asesury w zmienionej wersji pokazują, że jest to najlepsza ścieżka dojścia do zawodu sędziego. Pozwala w efektywny sposób wykorzystać te kadry wymiaru sprawiedliwości. I jest to najefektywniejsze wykorzystanie środków publicznych, bo przecież państwo spore środki angażuje w to, żeby aplikantów i później asesorów wykształcić. To jest też najlepszy sposób na równy dostęp do służby publicznej. Natomiast ciężko sobie wyobrazić, że powoływanie sędziego dożywotnio, bez jego wcześniejszego sprawdzenia, miałoby być lepsze od sprawdzenia go w trakcie asesury - mówił. - W przyszłości, żeby przeciąć spekulacje, można by się zastanowić nad wpisaniem asesury na stałe do Konstytucji RP, żeby zagwarantować naszą niezawisłość - dodawał.

Asesorzy do wydziałów rodzinnych

Tymczasem w styczniu br. podczas spotkania z asesorami sądowymi, przedstawiciele MS poinformowali, że trwają prace nad dopuszczeniem asesorów  do orzekania w wydziałach rodzinnych.  Zmiana taka znalazła się zresztą w założeniach noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych, które trafiły do wykazu prac legislacyjnych rządu na początku marca br. 

Czytaj: MS chce by asesorzy wrócili do wydziałów rodzinnych - są założenia projektu>>