Skarga została wniesiona przez bułgarską partię polityczną, która z przyczyn formalnych nie mogła wystawić swych kandydatów w wyborach do parlamentu bułgarskiego z 25 czerwca 2005 r. Dodatkowe wymogi formalne związane ze zgłaszaniem kandydatów wynikały ze zmiany bułgarskiego prawa wyborczego, która została opublikowana w dzienniku urzędowym 15 kwietnia 2005 r., czyli na dwa miesiące przed wyborami. W analogicznej sytuacji znalazło się wówczas 10 partii politycznych lub koalicji, a w wyborach w 2005 r. wzięły udział 22 ugrupowania.
Trybunał uznał ten stan rzeczy za naruszenie prawa do wolnych wyborów, chronionego w art. 3 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka. Komisja Wenecka – czyli działająca przy Radzie Europy Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo – w swym kodeksie dobrych praktyk wyborczych wskazała, że pomiędzy wprowadzeniem znaczących zmian do prawa wyborczego a przeprowadzeniem kolejnych wyborów powinien upłynąć co najmniej rok. Jest to konieczne dla stabilności prawa wyborczego, a zmiana wyborczych regulacji prawnych bezpośrednio przed wyborami może być podyktowana interesami politycznymi konkretnych partii sprawujących władzę. Zdaniem Komisji, wprowadzenie nowych wymogów tuż przed wyborami może oznaczać automatyczną dyskwalifikację partii opozycyjnych, a tym samym podważać zaufanie obywateli do władzy wykonawczej oraz zagrażać działaniu mechanizmów demokratycznych w państwie. Tym samym dwumiesięczny okres pomiędzy wprowadzeniem nowych wymogów formalnych w Bułgarii a przeprowadzeniem wyborów parlamentarnych stanowił naruszenie prawa do wolnych wyborów z art. 3 protokołu nr 1 do Konwencji.
Omawiane orzeczenie jest szczególnie ciekawe, gdyż do wykładni pojęcia "wolnych wyborów" Trybunał użył standardu wypracowanego przez ciało trzecie, a mianowicie przez Europejską Komisję na rzecz Demokracji przez Prawo, która działa przy Radzie Europy. Trybunał czerpie zatem inspirację z działania szeregu organizacji międzynarodowych, które są aktywne w sferze ochrony praw człowieka i wspierania mechanizmów demokratycznych w Europie. To dobrze. Im szersza perspektywa, tym większy potencjał dla stworzenia spójnego i powszechnego systemu ochrony praw podstawowych obowiązującego w całej Europie.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 6 listopada 2012 r. w sprawie nr 30386/05, Ekoglasnost przeciwko Bułgarii.