Skargę do Trybunału wniosła litewska spółka, która w 2000 r. nabyła od skarbu państwa nieruchomość zabudowaną budynkami wykorzystywanymi w przeszłości do celów wojskowych. Budynki znajdowały się na terenie parku narodowego, wpisanego w 1994 r. na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Również od 1994 r. w odniesieniu do tych terenów obowiązywał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w którym przewidziano propozycję rozebrania zabudowy powojskowej. Plan nie przewidywał jednak terminu przeprowadzenia rozbiórki. W 2002 r. władze zdecydowały o ograniczeniu wykorzystania spornego terenu ze względu na jego szczególne walory. W 2010 r. wniosek skarżącej spółki o zezwolenie na dokonanie remontu budynków został oddalony. Skarżąca odwołała się do sądu administracyjnego - bezskutecznie. W 2012 r. rząd litewski zaakceptował plan zagospodarowania przestrzennego, zgodnie z którym sporne budynki przeznaczone są do rozbiórki, bez rekompensaty dla skarżącej, w nieokreślonym z góry terminie. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż ten stan rzeczy stanowi naruszenie jej prawa do poszanowania mienia, chronionego w art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał nie zgodził się ze skarżącą i nie potwierdził naruszenia art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji.
Ekspektatywa nie wystarcza
Skarżąca spółka argumentowała, iż dysponowała uprawnioną ekspektatywą odzyskania kontroli nad budynkami i przeprowadzenia ich remontu. Trybunał wskazał jednak, iż plan zagospodarowania przestrzennego zaakceptowany przez litewski rząd w 2012 r. nie zmienił zasadniczo przeznaczenia nieruchomości będącej własnością skarżącej spółki. Zważywszy na szczególny status parku narodowego, obowiązujący od 1994 r. (to jest przed nabyciem nieruchomości przez skarżącą), oraz na istniejące wcześniej plany zagospodarowania tego terenu, przyjęte ograniczenia budowlane w sposób oczywisty były zgodne z prawem krajowym. Skarżąca spółka powinna była przewidzieć zarówno możliwość oddalenia wniosku o zezwolenie na renowację i przebudowę, jak i możliwość ostatecznej rozbiórki spornych budynków, która to rozbiórka była planowana od 1994 r. Nadto, cele realizowane przez krajowe organy władzy (czyli ochrona dziedzictwa narodowego oraz honorowanie zobowiązań międzynarodowych w stosunku do UNESCO) są jak najbardziej uprawnione. Wreszcie, w kontekście przesłanek prawa publicznego, decyzje władz litewskich należało uznać za proporcjonalne. Wobec tego, w konkluzji swego wyroku Trybunał uznał, iż zachowana została sprawiedliwa równowaga pomiędzy interesem powszechnym a indywidualnymi prawami własności przysługującymi skarżącej spółce. Tym samym nie można mówić w omawianej sprawie o naruszeniu prawa do poszanowania własności i art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji.
Interes publiczny może poważnie ograniczyć indywidualne prawo własności
Omawiany wyrok Trybunału odnosi się do ważnej kwestii, jaką jest równowaga pomiędzy ochroną indywidualnego prawa własności w stosunku do interesu o charakterze powszechnym i ogólnospołecznym. Trybunał wyraźnie wskazuje, że prawo własności nie jest bezwzględne, a wręcz przeciwnie - może ulegać bardzo poważnym ograniczeniom ze względu na ważne przesłanki interesu publicznego. W sytuacjach wyjątkowych dopuszczalne jest nawet wywłaszczenie lub poważne ograniczenie praw własności bez jakiejkolwiek rekompensaty. Konkluzja ta ma może mieć również znaczenie, na przykład, w przypadku roszczeń reprywatyzacyjnych, związanych z upaństwowieniem majątków lub nieruchomości po II wojnie światowej. Trzeba pamiętać, iż interesy byłych właścicieli lub ich spadkobierców nie mogą być automatycznie traktowane nadrzędnie w istniejących obecnie realiach społecznych, zwłaszcza wobec praw lokatorów nieruchomości lub innego interesu publicznego, który może przemawiać za pozostawieniem obecnego status quo.
Kristiana Ltd. przeciwko Litwie - wyrok ETPC z dnia 6 lutego 2018 r., skarga nr 36184/13.
-----------------------------
* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.