Sprawa dotyczy mieszkania przydzielonego Borysowi W., wówczas żołnierzowi zawodowemu, decyzją administracyjna w 1978 r. jako kwatera stała dla niego i jego rodziny. Przy ustalaniu jego powierzchni uwzględniono żonę Ewę i syna.

 

W 1990 r. Borys W. przeszedł na emeryturę wojskową. W 1997 r. sąd rozwiązał małżeństwo Borysa i Ewy W., a w wyroku rozwodowym ustalił sposób korzystania ze wspólnego mieszkania. Obowiązujące wówczas przepisy ustawy z 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP przyznawały rozwiedzionemu małżonkowi żołnierza prawo zamieszkania w kwaterze stałej i w konsekwencji do jej wykupu. W 2004 r. zostały one z ustawy wykreślone.

 

W marcu 2008 r. Borys W. zawarł ze Skarbem Państwa umowę o ustanowienie odrębnej własności i sprzedaż mieszkania. Preferencyjna cena wykupu wynosiła wówczas 40 tys. zł. Po tej transakcji Borys W. wystąpił przeciwko byłej żonie do sądu z żądaniem eksmisji oraz zapłaty za bezumowne korzystanie z mieszkania w wysokości 1700 zł miesięcznie. Sąd I instancji uwzględnił jego żądania. Sprawa ta znajduje się teraz w sądzie II instancji.

 

Ewa W. w pozwie wniesionym przeciwko byłemu mężowi oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej domagała się na podstawie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego, by sąd ustalił, że umowa wykupu mieszkania z marca 2008 r. jest nieważna, bo prawo do niego przysługiwało także jej. Przepis art. 189 k.p.c. pozwala każdemu, kto ma w tym interes prawny, żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Sąd I instancji oddali żądanie byłej żony. Jego zdaniem w związku z uchyleniem 1 lipca 2004 r. art. 28 ustawy z 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP, który przyznawał rozwiedzionemu małżonkowi żołnierza m.in. prawo do zamieszkania w kwaterze, rozwiedziony małżonek utracił także prawo do jej wykupu na podstawie art. 56 tej ustawy.

 

Sąd II instancji zaakceptował ten wyrok i oddalił apelację Ewy W. W uzasadnieniu poszedł dalej niż sąd I instancji. Stwierdził bowiem, że była żona nie miała po rozwodzie ani prawa do zamieszkania w kwaterze, ani prawa do nabycia jej własności.

 

Ewa W. wniosła skargę kasacyjną od tego wyroku. Sąd Najwyższy w wyroku z 4 kwietnia 2012 r. (sygn. I CSK 8/12) uwzględnił ją. Uchylił wyrok sądu II instancji i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia. "Istota tej sprawy sprowadza się do pytania, czy prawo małżonka żołnierza zawodowego do zamieszkania w kwaterze stałej oraz do nabycia na warunkach preferencyjnych jego własności wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków" - mówiła sędzia Irena Gromska-Szuster.

 

Zasada zapisana w art. 31 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.) jest taka, że wspólność majątkowa obejmuje przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania małżeństwa przez oboje małżonków lub każdego z nich. "Przedmioty należące do majątków osobistych zostały wyczerpująco wymienione w art. 33 k.r.o." - tłumaczyła sędzia. Wśród nich wymienia się "prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie". Zdaniem sądu prawa, których dotyczy ta sprawa, nie należą do tej kategorii. Prawo do kwatery stałej służy bowiem także zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych rodziny żołnierza. Wchodzi zatem do majątku wspólnego - uznał SN. Odwołał się do postanowienia z 20 grudnia 2009 r. (sygn. III CZP 96/09), w którym sąd stwierdził, że prawo to stanowi składnik majątku wspólnego małżonków i jest objęte postępowaniem o podział tego majątku.

 

Powstaje pytanie, czy w skład majątku wspólnego wchodzi także uprawnienie do nabycia własności mieszkania przydzielonego jako kwatera stała - mówiła sędzia. W nauce prawa przyjmuje się, że tak. SN w tym składzie podziela pogląd, że do majątku tego wchodzi także to uprawnienie - stwierdziła sędzia.

 

Izabela Lewandowska (PAP)