Ułatwienia w dokonywaniu płatności drogą elektroniczną nie tylko ułatwiają życie uczciwym konsumentom, ale także sprzyjają złodziejom, o czym świadczy sprawa, w której oskarżona najpierw ukradła kartę płatniczą, a następnie dokonała za pomocą tej karty 40 płatności zbliżeniowych w różnych sklepach i to w jednym dniu. Sprawa jednak wyszła na jaw i ujawniły się w niej wątpliwości co do kwalifikacji prawnej takiego czynu.
Prokurator w akcie oskarżenia przyjął, że dokonywanie płatności zbliżeniowych ukradzioną kartą należy kwalifikować jako oszustwo, a więc doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie w błąd (art. 286 k.k.). Innego zdania był jednak sąd rejonowy, który skazał oskarżoną za kradzież, a więc za zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia (art. 278 k.k.).
LEX Linie Orzecznicze Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami |
Prokurator wniósł apelację, domagając się skazania za oszustwo. Rozstrzygnięcie sądu II instancji zaskoczyło chyba wszystkich. Otóż sąd, uznając pogląd prokuratora za słuszny, uniewinnił oskarżoną! Dlaczego? Nie jest to do końca jasne, ale wygląda na to, że – zdaniem sądu II instancji - skoro sąd rejonowy skazał za kradzież, to po pierwsze, wyszedł poza granice oskarżenia, czego sądom karnym robić nie można, a po drugie popełnił błąd co do kwalifikacji prawnej. Ergo, sprawczynię należy uniewinnić. Doszło więc do swoistego zastosowania przysłowia, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
Jednak amatorka korzystania z cudzej karty płatniczej korzystała z tego stanu niedługo, gdyż prokurator wywiódł kasację do Sądu Najwyższego, a ten przypomniał starą procesową regułę, że granice oskarżenia wynikają z przedstawionego w akcie oskarżenia stanu faktycznego, a nie z jego kwalifikacji prawnej. Jeśli więc sprawczyni dokonała tych 40 płatności zbliżeniowych, to sąd, skazując za nie, nie wychodzi poza granice oskarżenia, niezależnie od tego, jaką kwalifikację ostatecznie przyjmie. Sprawa wróciła więc do ponownego rozpoznania.
Przypadek ten ilustruje istniejące w orzecznictwie nader częste rozbieżności co do kwalifikacji bezprawnych płatności zbliżeniowych.
Wyrok Sądu Najwyższego z 11.10.2016 r., sygn. V KK 122/16, LEX nr 2148659
Opracowanie: Krzysztof Janczukowicz