Lekarz Andrzej M. oraz jego współpracownica dr Anna A. zostali obwinieni o fałszowanie dokumentacji medycznej. Przewinienie polegało na poświadczeniu, ze student medycyny był na zajęciach na uczelni i odbył praktykę. Dr Andrzej M. twierdzi, że jego telefon był na podsłuchu. Więcej>>>
SN: lekarz nie był prześladowany przez państwo
Posądzenie o szykany ze strony państwa i środowiska medycznego wobec lekarza nie potwierdziły się, gdyż zapadł w jego sprawie wyrok karny za poświadczenie nieprawdy. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną.