Problemem istotnym w tej sprawie, obok terminu, była kwestia ustrojowa. Mianowicie zasadniczy problem sprowadzał się do pytania czy radca prawny niezadowolony z orzeczenia dyscyplinarnego może postawić zarzut nienależytej obsady składu sądu orzekającego w sprawie. Zwłaszcza z uwagi na zasiadanie w składzie orzekającym osób powołanych na urząd sędziego Sądu Najwyższego na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. - Jest to niedopuszczalne - stwierdził sędzia sprawozdawca Konrad Wytrykowski.
Czytaj: TK: Nie można wyłączyć sędziego powołanego z udziałem nowej KRS>>
Obwiniony zasadność tego zarzutu upatrywał w fakcie, że w Izbie Dyscyplinarnej orzekają sędziowie powołani w sposób wadliwy na urząd sędziego Sądu Najwyższego. Dlatego, że wniosek złożyło wadliwie ukonstytuowane ciało.
Jak przekonywał, orzekanie przez ten sąd stoi w sprzeczności:
- z uchwałą składu trzech połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 roku (sygn. akt BSA I – 2110 – 1/20, pkt 1 i 4)
- z postanowieniem TSUE z 8 kwietnia 2020 r., w sprawie o sygn. akt C-791/19, którym Trybunał Sprawiedliwości zawiesił funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. e zm.).
Zarzuty nie zasługują na uwzględnienie
Sąd Najwyższy w Izbie Dyscyplinarnej podkreślił, iż kwestia ta była już przedmiotem badania przez Trybunał Konstytucyjny, który swoje stanowisko przedstawił w wyroku z 25 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt K 12/18.
Czytaj: Izba Karna SN: Uchwała trzech Izb w sprawie badania statusu sędziów nadal jest wiążąca>>
Jak wskazał sędzia Wytrykowski, w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa pogląd, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego wyklucza dopuszczalność badania tego, czy Krajowa Rada Sądownictwa jest ukształtowana zgodnie z Konstytucją RP, skoro zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji RP orzeczenie Trybunału mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
Z kolei, zdaniem Izby Dyscyplinarnej, uchwała składu połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego nie może mieć mocy wiążącej dla innych składów Sądu Najwyższego. - Wspomniana uchwała z 23 stycznia 2020 r. zapadła w warunkach poważnych naruszeń obowiązującego prawa - stwierdził sędzia Wytrykowski.
Ponadto - jak wskazał sędzia sprawozdawca - powołanie przez Prezydenta RP rozstrzyga w sposób definitywny, czy ktoś jest sędzią. Jego zdaniem wynika to wprost z zapisów Konstytucji RP, jak i wykładni jej przepisów dokonanych przez Trybunał Konstytucyjny i NSA. Ten ostatni wprost orzekł w postanowieniu z 26 listopada 2019 r., sygn. akt I OZ 550/19 (LEX nr 2733066), że w jego ocenie, „skoro kandydat na sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego został powołany przez Prezydenta RP do pełnienia urzędu sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego, nie może być osobą nieuprawnioną.
Dotychczasowe orzecznictwo
Izba wspomniała też o orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie I CSK 16/09, gdzie SN wykluczył możliwość wytoczenia powództwa o ustalenie, że dana osoba jest lub nie jest sędzią. Z kolei TK w wyroku z 29 listopada 2007 SK 43/06 stwierdził, że nawet poważne wady procedury nominacyjnej nie uzasadniają wznowienia postępowania po powołaniu przez Prezydenta RP kandydata do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, gdyż wznowienie postępowania byłoby niezgodne z Konstytucją RP .
Co do orzeczenia TSUE, to wskazał on, że badanie niezależności i bezstronności powinno mieć miejsce w każdej, konkretnej sprawie . Skonstruowanie na podstawie tych ogólnych rozważań TSUE szczegółowej normy przez skład trzech Izb miało za swój prawdziwy cel nie uporządkowanie ustroju polskiego sądownictwa, ale odsunięcie od orzekania określonych sędziów, w szczególności tych powołanych do Sądu Najwyższego w ciągu ostatnich dwóch lat. Ponadto wyrok TSUE z 19 listopada 2019 r. pozwala sądowi na odstąpienie od stosowania przepisu prawa krajowego sprzecznego z bezpośrednio skutecznym przepisem prawa Unii w ramach toczącego się przed tym sądem sporu, ale wyłącznie w ramach kompetencji przysługującej temu sądowi. (zob. pkt 161, 164 wyroku TSUE). Źródłem takich kompetencji może być wyłącznie uprawnienie prawotwórcze, a tych w polskim systemie prawnym Sąd Najwyższy nie posiada – w przeciwieństwie do Trybunału Konstytucyjnego, który jest wyłącznie uprawniony do badania konstytucyjności usta