Chodzi o decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE o zobowiązaniu Polski do zawieszenia części przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. TSUE podjął w październiku decyzję o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. W ten sposób przychylił się w pełni do wniosku KE w tej sprawie. Trybunał Sprawiedliwości zobowiązał Polskę do przesłania odpowiedzi w decyzji z 17 grudnia 2018 roku, dając na to miesiąc.
Czytaj: TSUE: zawieszenie przepisów ustawy o SN - z mocą wsteczną >>
- Skarga Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE po przyjęciu przez polski parlament nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym nie ma żadnych materialnych podstaw, nie ma żadnego elementu kontrowersji między KE a Polską w tej sprawie, więc skarga nie ma żadnego umocowania - powiedział Szymański, odnosząc się do przesłanej KE opinii.
Komisja Europejska otrzymała od polskich władz odpowiedź w sprawie Sądu Najwyższego i przeanalizuje ją - powiedziała w czwartek rzeczniczka KE Mina Andreewa.
Komisja Europejska poinformowała na początku stycznia, że przyjęła do wiadomości opublikowanie w Dzienniku Ustaw nowelizacji ustawy o polskim Sądzie Najwyższym oraz że będzie ją analizować.