Zakłada to przyjęty we wtorek przez Radę Ministrów projekt ustawy Prawo Pocztowe, które liberalizuje rynek usług pocztowych zgodnie z dyrektywami unijnymi.
Zgodnie z nową regulacją wszystkie firmy świadczące usługi pocztowe otrzymają równy dostęp do rynku usług pocztowych. Wystarczy wpis do rejestru operatorów pocztowych w UKE (to Prezes Urzędu Regulacji Komunikacji Elektronicznej będzie nadzorował funkcjonowanie rynku pocztowego) – nie trzeba już będzie występować o zezwolenie. A ponieważ projekt zakłada, że usługą pocztową nie jest tylko cały proces – od nadania przesyłki do jej doręczenia – ale także jego poszczególne etapy, firmy działające na rynku pocztowym będą mogły się specjalizować np. tylko w doręczaniu.
Zmieni się definicja usług powszechnych, tj. takich, które dla dobra wspólnego muszą być świadczone w sposób jednolity i po przystępnych cenach – i to niezależnie od tego, czy się to opłaca ekonomicznie czy nie. Państwo, tak jak i dziś, będzie nam gwarantowało, że w całym kraju przez pięć dni w tygodniu nadamy i odbierzemy listy do 2 kg i paczki do 10 kg, a także odbierzemy paczkę z zagranicy do 20 kg. Jednak gwarancją tą nie będą już objęte przesyłki reklamowe ani przesyłki nadawców masowych z wyjątkiem podmiotów zaliczanych do sektora finansów publicznych, które nadal przy nadawaniu znacznych ilości przesyłek będą mogły skorzystać z usługi powszechnej. W przypadku nadawców masowych obowiązywać będą reguły rynkowe (więc cena za taką usługę może być np. różna w różnych częściach kraju).
Przez pierwsze trzy lata od wejścia w życie ustawy do świadczenia usług powszechnych będzie zobowiązana Poczta Polska SA. Potem operator zostanie wybrany w drodze konkursu na kolejnych 10 lat. Aby interes publiczny nie był zagrożony tym, że usługi publiczne okażą się deficytowe i nikt nie będzie chciał ich świadczyć na terenie całego kraju, powstanie fundusz kompensacyjny, na który złożą się wszystkie firmy pocztowe świadczące usługi powszechne lub podobne, z punktu widzenia klienta, do tych usług. Jeśli to nie wystarczy – do usług powszechnych dopłaci budżet. Ale dopłaty nie zostaną uruchomione bez rygorystycznej procedury - UKE musi najpierw zweryfikować, czy poniesione przez operatora wyznaczonego koszty świadczenia usług powszechnych stanowią nieuzasadnione obciążenie finansowe dla tego operatora i potwierdzić, że w wyniku świadczenia usług powszechnych operator poniósł stratę.
Zasada finansowania obowiązku świadczenia usług powszechnych w zakresie, w jakim obowiązek ten stanowi nieuzasadnione obciążenie finansowe dla operatora, wynika bezpośrednio z dyrektywy 2008/6/WE, która dopuszcza w takim przypadku uruchomienie rekompensaty dla operatora z funduszy publicznych lub utworzenia funduszu kompensacyjnego utworzonego z wpłat operatorów pocztowych lub użytkowników.
Większość z krajów członkowskich UE, które wdrożyły już przepisy dyrektywy, wykorzystuje fundusz kompensacyjny (Austria, Belgia, Cypr, Estonia, Francja, Holandia, Irlandia, Niemcy, Portugalia, Słowacja, Słowenia). Część korzysta z modelu mieszanego tj. z funduszu kompensacyjnego i środków z budżetu państwa (Hiszpania, Włochy), część zaś wykorzystuje wyłącznie środki z budżetu (Bułgaria, Litwa, Norwegia oraz Wielka Brytania w przypadku pocztowej na terenach wiejskich).
Projekt nowelizacji Prawa Pocztowego zakłada też większą ochronę praw konsumentów. Standardy doręczeń przesyłek nadawanych w ramach usług powszechnych mają być takie jak teraz (np. 85 proc. zwykłych listów ma być doręczona w trzy dni po nadaniu). W projekcie wprowadzono, że za nienależyte wykonanie usługi operator będzie odpowiadał w trybie określonym w Kodeksie cywilnym. Oznacza to, że operator będzie obowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wyjątkiem będą usługi operatora wyznaczonego w zakresie usług powszechnych, bo tu granice odpowiedzialności nadal określa Prawo pocztowe.
Komentarz prezes UKE: Nowe prawo pocztowe musi powstać do końca roku