Rada Ministrów zajęła we wtorek zaproponowane przez ministra sprawiedliwości stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury oraz ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (projekt posłów PO - druk nr 1996).
Zdaniem rządu, utrzymanie stażu na stanowisku referendarza sądowego – stanowiącego obligatoryjny element aplikacji sędziowskiej – byłoby kosztowne dla budżetu państwa. Poza tym, obowiązek zatrudnienia wszystkich aplikantów aplikacji sędziowskiej, prowadzonej przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, na stanowiskach referendarza sądowego mógłby okazać się nieadekwatny do przyszłych potrzeb kadrowych wymiaru sprawiedliwości.
Jak czytamy w komunikacie opublikowanym po posiedzeniu Rady Ministrów, rząd zgadza się też z zachowaniem przepisu dotyczącego obowiązku podjęcia przez absolwentów aplikacji sędziowskiej zatrudnienia na określonych stanowiskach w sądownictwie lub prokuraturze, pod rygorem zwrotu pobranego stypendium, mimo braku zagwarantowania dostępności tych stanowisk. Osoby, które ukończą aplikację sędziowską będą mogły ubiegać się o wolne stanowiska referendarzy sądowych i asystentów sędziów w całym kraju. Obowiązek zwrotu stypendium powstanie wówczas, kiedy w okresie trzech lat od ukończenia aplikacji nie podejmą zatrudnienia na tych stanowiskach. Ponadto, dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, będzie mógł umorzyć w całości lub części należność z tytułu zwrotu stypendium.
Rząd poparł likwidację stażu referendarskiego
Rząd zasadniczo popiera poselską propozycję likwidacji stażu referendarskiego odbywanego w ramach aplikacji sędziowskiej i rekomenduje prowadzenie dalszych prac legislacyjnych nad projektem - czytamy w decyzji z wtorkowego posiedzenia rządu.