Polska chce uzyskać zgodę Rady Unii Europejskiej na stosowanie ograniczonego odliczania podatku od towarów i usług w przypadku zakupu przez firmy samochodów z tzw. kratką. W 2008 r. orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości umożliwiło dokonywanie pełnego odliczenia VAT przy zakupie takich samochodów. Jednak Polska chce, aby firmy kupujące auta z kratką mogły odliczać do 60 proc. podatku VAT, nie więcej jednak niż 6000 zł, czyli na zasadach, jakie dotyczą samochodów osobowych.
Nie ma bowiem uzasadnienia do różnicowania w podatku od towarów i usług pojazdów, których konstrukcja pozwala na ich łatwe wykorzystywanie nie tylko do działalności gospodarczej, ale także prywatnej. Wprowadzając dla samochodów z kratką ograniczenie w odliczaniu podatku, polski rząd zamierza zwolnić podatników–użytkowników takich aut, z obowiązku rozliczania VAT w przypadku ich prywatnego wykorzystania. Przepisy te miałyby obowiązywać od początku 2010 r. do końca 2012 r.
Przegrana Polski w sporze przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, dotyczącym odliczenia VAT od samochodów i paliwa będzie miała negatywne, liczone w miliardach złotych skutki dla budżetu - uważają prawnicy z kancelarii Baker & Mc Kenzie. Tak było tuż po ogloszeniu wyroku ETS. Jesienią ubiegłego roku ETS zajął się pytaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie w sprawie zgodności z przepisami unijnymi polskich regulacji dotyczących odliczenia VAT od paliwa do samochodów. Chodzi o likwidację tzw. wzoru Lisaka, który obowiązywał ponad rok - od momentu wejścia Polski do UE do sierpnia 2005 roku. Właściciele samochodów, które spełniały wzór Lisaka (w praktyce miały ładowność powyżej 697 kg) mogli odliczyć pełen VAT zawarty w cenie auta oraz odliczyć go od paliwa wykorzystanego do takiego pojazdu. Przed wejściem Polski do UE przepisy były bardziej liberalne - pozwalały na odliczenie VAT przy zakupie samochodów z kratką, o dopuszczalnej ładowności powyżej 500 kg. 22 sierpnia 2005 r. wzór Lisaka został skreślony z ustawy o VAT. Nowe przepisy znacznie zawęziły katalog aut umożliwiających pełne odliczenie VAT. Znalazły się w nim m.in pick-upy czy samochody z jednym rzędem siedzeń.
ETS zajął się problemem polskiego VAT za sprawą spółki Magoora. Wiosną 2005 r. wzięła ona w leasing samochód spełniający wzór Lisaka. Odliczała VAT od rat leasingowych i od paliwa do tego samochodu. Po 22 sierpnia 2005 r. nadal odliczała podatek od rat leasingowych (na podstawie tzw. rejestracji umowy), ale straciła prawo do odliczenia VAT od paliwa - czytamy na portalu Wirtualne Media. Sprawa trafiła do sądu, a ten skierował pytanie do ETS. Zdaniem reprezentujących spółkę prawników z Baker & McKenzie, bardzo prawdopodobne jest, że Trybunał uzna, iż zmiana przepisów była niezgodna z unijną zasadą stałości prawa (tzw. stand still), czyli niepogarszania sytuacji podatników po wejściu do UE. Stanowisko takie wyraziła bowiem w swojej opinii do sprawy Komisja Europejska.
Rząd nie chce pełnego odliczenia VAT
Polska chce uzyskać zgodę Rady Unii Europejskiej na stosowanie ograniczonego odliczania podatku od towarów i usług w przypadku zakupu przez firmy samochodów z tzw. kratką. W 2008 r. orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości umożliwiło dokonywanie pełnego odliczenia VAT przy zakupie takich samochodów. Jednak Polska chce, aby firmy kupujące auta z kratką mogły odliczać do 60 proc. podatku VAT, nie więcej jednak niż 6000 zł. Rada Ministrów zaakceptowała wniosek o derogację dla Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie art. 395 dyrektywy Rady 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, przedłożony przez ministra finansów.