Prof. Irena Lipowicz informuje, że na jej spotkaniu z grupą posłów oraz przedstawicielami organizacji pozarządowych zajmujących się problematyką pomocy osobom niepełnosprawnym poruszona została kwestia umieszczania na świadectwie szkolnym osób, u których stwierdzone zostało upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim, informacji o dostosowaniu programu nauczania do ich indywidualnych możliwości i potrzeb. Takie rozwiązanie zostało przewidziane w pkt 10 załącznika do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 28 maja 2010 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.
Zdaniem Rzecznika, wątpliwości co do zgodności z Konstytucją RP może budzić już sam fakt uregulowania tej materii w rozporządzeniu. - Podobne ograniczenia są dopuszczalne tylko w sytuacji, gdy są podyktowane koniecznością ochrony innych, konstytucyjnych wartości oraz są proporcjonalne do osiągnięcia celu, dla którego zostały ustanowione. Wydaje się, że umieszczanie informacji o dostosowaniu programu do indywidualnych potrzeb ucznia na świadectwie szkolnym nie jest uzasadnione obiektywnymi, uzasadnionymi względami. Fakt, iż każdy, kto będzie miał dostęp do świadectwa, uzyska informację o stwierdzeniu u ucznia upośledzenia umysłowego, może prowadzić do różnic w traktowaniu oraz powodować stygmatyzację - pisze rzecznik praw obywatelskich.
Rzecznik zwraca się z prośbą o przedstawienie stanowiska Ministerstwa Edukacji Narodowej w opisanej sprawie oraz informacji o planowanych działaniach.
RPO: nie trzeba stygmatyzować upośledzonego ucznia
Rozporzadzenie ministra edukacji narodowej nakazuje umieszczanie na świadectwie szkolnym osób, u których stwierdzono upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim, informacji o dostosowaniu programu nauczania do indywidualnych potrzeb ucznia.- To może prowadzić do róznic w traktowaniu i niepotrzebnej stygmatyzacji takich uczniów - twierdzi rzecznik praw obywatelskich i interweniuje w tej sprawie u szefowej MEN.