W dyskusjach wezmą udział m.in. minister sprawiedliwości Adam Bodnar, Ołeksij Khomenko p.o. prokuratora generalnego Ukrainy, Jacek Bilewicz, zastępca prokuratora generalnego, przedstawiciele instytucji międzynarodowych, a także eksperci prawa międzynarodowego i organizacji pozarządowych z Polski, Ukrainy i innych krajów europejskich. Patronat medialny nad wydarzeniem objęły Wolters Kluwer Polska i Prawo.pl.
Czytaj: Działa już aplikacja do zbierania informacji o zbrodniach wojennych w Ukrainie>>
W 2022 roku Prokuratura Krajowa wszczęła postępowanie karne w przedmiocie wojny napastniczej Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie i popełnionych w jej trakcie zbrodni. Gromadzone dowody mają wspierać śledztwa prowadzone przez Międzynarodowy Trybunał Karny, Prokuraturę Generalną w Ukrainie oraz państwa, które wykonują jurysdykcję uniwersalną, czyli korzystają z przepisów pozwalających na osądzanie zbrodni międzynarodowych popełnionych na terytorium innych państw przez sądy krajowe. Polska nadal zmaga się jednak z wieloma wyzwaniami i lukami systemowymi, które ograniczają dostęp do systemu sprawiedliwości dla osób pokrzywdzonych.
Ważne aktywne zaangażowanie Polski
Maciej Nowicki, prezes Zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśla, że aktywne zaangażowanie Polski w proces ścigania zbrodni międzynarodowych popełnionych w Ukrainie jest kluczowe z perspektywy naszych międzynarodowych zobowiązań, dotyczących zapobiegania bezkarności. - Ponadto, w Polsce przebywa wiele osób z Ukrainy i innych krajów, które doświadczyły poważnych naruszeń prawa międzynarodowego - tortur, przemocy na tle seksualnym, wymuszonych zaginięć i innych. W związku z eskalacją wojny w Ukrainie, do Polski nieprzerwanie trafiają kolejne osoby z takimi doświadczeniami. Polski system prawny powinien być przygotowany do efektywnego ścigania sprawców tych zbrodni i w pewnych przypadkach postawienia ich przed krajowymi sądami, w ramach wykonywania jurysdykcji uniwersalnej - mówi.
W grudniu 2023 r. Fundacja Sunflowers uruchomiła aplikację do zbierania informacji o dowodach zbrodni prawa międzynarodowego popełnionych w Ukrainie i szkodach poniesionych w związku z trwającą tam wojną. System - jak zapewniono - jest w pełni bezpieczny, umożliwia przechowywanie zarówno relacji, jak i np. zdjęć czy nagrań, i ma być wsparciem nie tylko dla międzynarodowych, ale i krajowych organów prowadzących śledztwa w tego typu sprawach.
- Projekt Sunflowers, który realizuje Fundacja Sunflowers, na przestrzeni 32 miesięcy od momentu jego powstania, a przypomnę tylko, że projekt ten powstał niedługo po eskalacji konfliktu w Ukrainie, zorganizował w sumie 17 (otwartych dla wszystkich) webinariów i dwie międzynarodowe konferencje. Wszystkim tym wydarzeniom przyświecał ten sam cel: podniesienie świadomości w zakresie konieczności ścigania zbrodni międzynarodowych, w tym zbrodni wojennych, i innych poważnych naruszeń praw człowieka, do których dochodzi w Ukrainie. Sądząc po frekwencji na webinariach i konferencjach, śmiało mogę powiedzieć, że ta świadomość jest zdecydowanie większa dziś, niż w lutym 2022 r. Cieszy mnie niesłabnące zainteresowanie samych Ukraińców naszymi webinariami. Duża w tym zasługa tłumaczenia symultanicznego prezentowanych na tych wydarzeniach zagadnień na język ukraiński, które zapewnia nam unijny projekt Pravo-Justice, z którym współpracujemy od początku naszej działalności. To ważne, by ci, którzy doświadczyli okrucieństwa wojny, zrozumieli, że sprawcy nie unikną odpowiedzialności za zbrodnie, których dopuścili się na ludności cywilnej, podobnie jak odpowiadać będą za zniszczenie ogromnej części kraju, w tym infrastruktury, środowiska czy zabytków - mówi dr Ewa Hofmańska, prezeska Fundacji Sunflowers, realizującej Projekt Sunflowers.
Dodaje, że działa aplikacja do zbierania informacji o zbrodniach międzynarodowych popełnionych w Ukrainie i o ofiarach wojny oraz doznanych przez nich szkodach. - Dzięki naszym wolontariuszom docieramy do świadków masakr w Buczy, Mariupolu, Odessie. Wielu z naszych wolontariuszy to studenci prawa, w tym z Ukrainy, ale też radcowie prawni czy adwokaci. Nie bez znaczenia dla zbierania informacji ma dynamika tej wojny i czas jej trwania. Dane, które są zdeponowane w naszej "słonecznikowej bazie danych" zostały nam przekazane dobrowolnie. Wiele osób, które doświadczyło wojny, chce jak najszybciej zapomnieć o niej, by jakoś dalej żyć. Tę postawę też rozumiemy. Czasem osoby, które były świadkami zbrodni, czy nawet doświadczyły ich na własnej skórze, logują się do naszej bazy danych, ale dopiero gdy są gotowe (co niekiedy zajmuje im wiele tygodni), by przekazać nam informacje na temat tego, co widziały czy czego doświadczyły, wypełniają formularz. Zbieranie tych informacji ma więc też swoją dynamikę - podkreśla dr Hofmańska.
Liczy na to, że organizowana wraz z Helsińską Fundacją Praw Człowieka konferencja, zainicjuje potrzebne zmiany, które pozwolą uruchomić jurysdykcję uniwersalną w sprawach o zbrodnie popełnione w Ukrainie.
Czytaj: Dowody na zbrodnie wojenne ważne, ale trzeba wiedzieć, kiedy i jak je zbierać >>
Są rekomendacje
W czerwcu 2024 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka opublikowała rekomendacje przygotowane przez ekspertki w dziedzinie międzynarodowego prawa karnego, dotyczące kwestii procesowych i podstaw do ścigania zbrodni międzynarodowych popełnionych poza terytorium RP w postaci zasady jurysdykcji uniwersalnej. Dokument zawiera także propozycje zmian w podejściu do międzynarodowego prawa karnego, zakresie i sposobie penalizacji zbrodni międzynarodowych w polskim prawie karnym i organizacji pracy organów śledczych.
Prof. Hanna Kuczyńska, INP PAN, członkini Zarządu Fundacji Sunflowers przyznaje, że obecnie kształt polskiego prawa karnego nie pozwala na skuteczne ściganie zbrodni międzynarodowych na podstawie zasady jurysdykcji uniwersalnej. - Konieczne jest stworzenie efektywnego systemu ścigania zbrodni międzynarodowych – z jednej strony pozwoliłoby to na uznanie, że Polska wypełnia swoje zobowiązania międzynarodowe, a z drugiej sprzyjałoby przywracaniu poczucia sprawiedliwości i daniu nadziei pokrzywdzonym na zadośćuczynienie za doznane krzywdy - dodaje.
HFPC i Fundacja Sunflowers są członkami Koalicji na rzecz Ofiar, Ocalałych i Świadków (KOOS). Jednym z jej celów jest koordynacja współpracy z organami ścigania i budowanie świadomości społecznej na temat zbrodni międzynarodowych popełnianych m.in. w Ukrainie w wyniku agresji Rosji oraz wpływu tych zbrodni na życie osób pokrzywdzonych. Co ważne, KOOS dąży także do tego, aby Polska uznała prawa osób pokrzywdzonym wynikające z międzynarodowych zobowiązań.
- Efektywne ściganie zbrodni międzynarodowych wymaga także współpracy organów ścigania z organizacjami pozarządowymi zaangażowanymi w dokumentowanie zbrodni międzynarodowych. Jako organizacje pozarządowe koordynujemy między sobą te działania, by docierać do jak największej liczby osób pokrzywdzonych i pomóc im w przekazaniu swoich świadectw organom ścigania, unikając jednocześnie ryzyka powtórnej wiktymizacji - mówi dr Kaja Kowalczewska, Koordynatorka Koalicji na rzecz Ofiar, Ocalałych i Świadków.
Aleksandra Iwanowska, Członkini Zarządu HFPC dodaje, że w Polsce, osoby, które doświadczyły najpoważniejszych naruszeń prawa międzynarodowego są niewidoczne dla instytucji państwowych, szpitali i ośrodków pomocy społecznej. - Jesteśmy w regularnym kontakcie z osobami, które mierzą się ze zdrowotnymi i psychologicznymi konsekwencjami doznanych zbrodni. Od sześciu miesięcy szukamy wsparcia dla osoby, która w wyniku tortur stosowanych przez rosyjskich wojskowych straciła większość uzębienia. Objawy wynikające z takiego urazu ograniczają możliwości normalnego funkcjonowania tej osoby. Jednocześnie leczenie takich urazów wykracza poza opiekę oferowaną w ramach NFZ, a koszty takiego zabiegu w ramach prywatnej opieki zdrowotnej zdecydowanie wykraczają poza jej możliwości finansowe - mówi. Jak wskazuje, sprawiedliwość to nie tylko ukaranie sprawców zbrodni – to także zapewnienie wsparcia osobom pokrzywdzonym. Polski system wsparcia musi być gotowy na przywrócenie takim osobom, na ile to możliwe, życia sprzed zbrodni - podsumowuje.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.