Z wyliczeń związkowców wynika, że jeśli budżet na 2025 r. przejdzie, to pracownicy prokuratury będę mieć zwiększone środki przeznaczone na wynagrodzenia o około 21,6 proc. Problem tkwi jednak w tym, że na spotkaniu 7 listopada 2024 r. przedstawiciele Prokuratury Krajowej, zaznaczali - jak wskazał ZZPiPP w swoich mediach społecznościowych - iż środki te mogą zostać uszczuplone w związku z potrzebą zabezpieczenia środków na pracowników przyszłej Prokuratury Europejskiej i trzeba z nich będzie również opłacić urzędników zatrudnianych w nowotworzonych wydziałach wojskowych prokuratur okręgowych.  W piśmie do ministra Bodnara związkowcy podkreślają, że konieczne jest jak najszybsze wypracowanie rozwiązań systemowych, skupiających się m.in. wokół powiązania płac pracowników Prokuratury z wynagrodzeniami prokuratorów oraz wprowadzenia systemu obligatoryjnych stawek awansowych na wzór rozwiązań obowiązujących w obszarze wynagrodzeń orzeczniczych.

Czytaj: Rząd sypie pieniędzmi dla pracowników prokuratury - wzrost płac o ponad 21 proc.>>

Przypominają również, że zasady podziału środków na wynagrodzenia podlegają uzgodnieniu między pracodawcami, a zakładowymi organizacjami związkowymi, zgodnie z art. 27 ust. 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r, o związkach zawodowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 263, z późn. zm.). Są nimi w prokuraturach okręgowych – rady okręgowe, a w prokuraturach regionalnych – grupy ZZPiPP RP. - Tym samym, zakładowe organizacje związkowe posiadają autonomię w kształtowaniu zasad podziału środków na podwyższenie wynagrodzeń wraz ze swoimi pracodawcami. Rada Główna ZZPiPP RP jako organ organizacji międzyzakładowej w uzgodnieniu z Prokuraturą Krajową może natomiast kształtować zasady ogólne w sposób niewiążący dla organizacji zakładowych i pracodawców - wskazują.

Co proponuje związek? 

Rada Główna wskazuje też węzłowe - w jej ocenie - zagadnienia do uregulowania:

  • konieczność zdiagnozowania skali płacowych dysproporcji terytorialnych pomiędzy jednostkami organizacyjnymi Prokuratury na terenie kraju, a w dalszej kolejności eliminowania dysproporcji,
  • potrzebę przesunięcia środków, które miałyby zostać wyodrębnione na fundusz premiowania i nagradzania w wysokości 3 proc. na podwyższenie podstaw wynagrodzeń zasadniczych.
  • bezwzględną potrzebę wypracowania mechanizmów przeciwdziałających spłaszczeniu wynagrodzeń, które uwzględniałyby wyjątkowo niekorzystną sytuację kadry pozaorzeczniczej z długoletnim doświadczeniem zawodowym w Prokuraturze, której uposażenia zbliżyły się wysokością do płac pracowników nowozatrudnionych.
  • konieczność eliminowania przez pracodawców – prokuratury okręgowe i regionalne, w uzgodnieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi dyskryminacyjnych dysproporcji na równorzędnych stanowiskach poprzez rozwiązania doraźne w ramach podziału środków na podwyżki i systemowe polegające na tworzeniu „siatki płac” w ramach regulaminów pracy.

Podkreślają równocześnie, że najistotniejszym z zagadnień jest konieczność wypracowania mechanizmów przeciwdziałających spłaszczeniu wynagrodzeń, które uwzględniałyby wyjątkowo niekorzystną sytuację kadry pozaorzeczniczej z długoletnim doświadczeniem zawodowym w prokuraturze, której uposażenia zbliżyły się wysokością do płac pracowników nowozatrudnionych.  - Różnice wzrostu wynagrodzeń w grupach pracowników zatrudnionych na płacy minimalnej oraz pozostałych pracowników, w szczególności kadry pełniącej służbę w prokuraturze od lat kształtują się na poziomie 36 proc. Oznacza to, że w jednostkach organizacyjnych prokuratury na przestrzeni ostatnich lat doszło do spłaszczenia wynagrodzeń. Pracownicy wieloletni w ogromnej większości przypadków otrzymują płace zbliżone do kadry nowozatrudnionej, a ich różnicę determinuje głownie dodatek stażowy w wysokości maksymalnej 20 proc. Takie zjawisko przyspiesza również proces rezygnacji ze służby i odejść do sektora prywatnego oraz innych, lepiej wynagradzanych stanowisk w obszarze administracji publicznej - podsumowuje związek.

 

Prokuratura na minimalnej 

- My doskonale rozumiemy, że wstydliwą rzeczą dla kierownictwa jest to, iż prokuratura jest na płacy minimalnej. Ta sama prokuratura, która poprzez zwalczanie przestępczości finansowo – skarbowej generowała do budżetu w ostatnich latach gigantyczne wpływy płaci swoim pracownikom gorzej niż tanie dyskonty - mówi prokurator Jacek Skała, przewodniczący ZZPiPP. Wskazuje, że pracownicy doświadczeni, z wieloletnim stażem, to grupa na której opiera się praca prokuratury. 

- Dlatego w naszej ocenie przy podziale środków na podwyższenie wynagrodzeń o ile takie zostaną przyjęte przez Sejm, trzeba wypracować mechanizm zauważający grupę pracowników pełniących służbę od lat, w tym takich którzy są w wieku przedemerytalnym. Nie oznacza to, że „młodzi” nie powinni dostać podwyżki. Wprost przeciwnie - powinni ale nie można tracić z pola widzenia „starych” pracowników, którzy służą dłużej niż 5 lat i nie chcą odchodzić do lepiej opłacanych instytucji państwowych czy sektora prywatnego - mówi. 

Brak jednolitej polityki i siatki płac

Elżbieta Jędrzejewska-Formanek, członkini prezydium ZZPiPP RP podkreśla, że problemów do rozwiązania jest wiele, a 21,6 proc. procent to zbyt mało, by naprawić wszelkie nieprawidłowości z przeszłości. 

- Dotychczas nikt nie interesował się na przykład tym, że w każdej polskiej prokuraturze są inne wysokości zarobków. Nie ma żadnej jednolitej polityki, czy siatki płac. Przykładowo na obszarze prokuratury regionalnej w Katowicach jest 5 prokuratur okręgowych. Pracownicy w Gliwicach zarabiają średnio o kilkaset złotych mniej niż z pozostałych prokuratur, a sama prokuratura gliwicka od powstania funkcjonuje na budżecie 10 – miesięcznym. Paradoksem jest to, że najniższe płace są w największych miastach takich jak Wrocław, Kraków, nie wspominając o Warszawie. Ten bałagan trzeba posprzątać. Niemniej priorytetem musi być wypracowanie mechanizmów doraźnych i systemowych, pozwalających na awans finansowy kadry, która pracuje w prokuraturze przez lata - zaznacza. 

I dodaje, że jeśli nowozatrudnieni pracownicy będę mieć perspektywy finansowe, to zostaną w prokuraturze, zwiążą z nią przyszłość, jeśli nie, zdobędą doświadczenia i odejdą. - Wzrost płacy minimalnej oceniamy w tym sensie pozytywnie, że wytworzył on presję płacową ze strony pracowników trochę dłużej zatrudnionych, którzy są w najgorszej sytuacji. Pracodawcy powinni to uwzględnić, uzgadniając zasady podziału środków na podwyżki w prokuraturach regionalnych, okręgowych i w samej Prokuraturze Krajowej z zakładowymi organizacjami ZZPiPP RP - podsumowuje.