Zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk pisze w swoim wystąpieniu do przewodniczącego KRRiT, że do biura RPO wciąż napływają skargi dotyczące zwiększania natężenia dźwięku przez nadawców telewizyjnych w czasie emisji bloków reklamowych, co oznacza, że problem ten jest nadal aktualny i dotkliwy dla odbiorców. RPO przypomina, że wejście w życie długo oczekiwanych przepisów rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 30 czerwca 2011 r. w sprawie sposobu prowadzenia w programach radiowych i telewizyjnych działalności reklamowej i telesprzedaży stworzyło szansę na znaczącą poprawę sytuacji telewidzów. - Niestety nadawcy telewizyjni, jak wynika z otrzymywanych skarg, nadal nie respektują przepisów wspomnianego rozporządzenia – stwierdza Stanisław Trociuk.
Z pisma RPO wynika, że stan ten potwierdzają także wyniki przeprowadzonego w 2011 r. przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji monitoringu głośności reklam telewizyjnych. Rzecznik praw obywatelskich zwraca się więc z prośbą o poinformowanie o rezultatach wystosowanych wezwań oraz wskazanie, jakie działania zostały podjęte w stosunku do nadawców nieprzestrzegających w dalszym ciągu przepisów wspomnianego rozporządzenia, w szczególności, czy skorzystano z prawa do nałożenia kary, o której mowa w art. 53 § 1 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.
Rzecznik prosi też o informację, jakie są wyniki kolejnych monitoringów głośności reklam telewizyjnych.
RPO: dlaczego reklamy są nadal głośniejsze?
Wprowadzone niedawno przepisy mające ograniczyć praktykę zwiększania głośności reklam w radiu i TV nie przyniosły rezultatu twierdzi rzecznik praw obywatelskich. RPO domaga się od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podjęcia działań dla zlikwidowania tej patologii.