RPO przypomina w swoim wystąpieniu do Komenadanta Głownego Policji, że obowiązujące przepisy prawa przewidują, że kradzież stanowi wykroczenie, o ile wartość wyrządzonej szkody nie przekracza 250 zł. Czyn powyżej tej kwoty jest już przestępstwem.
Rzecznik praw obywatelskich sygnalizuje, że w odbiorze społecznym, kradzieże będące wykroczeniami nie spotykają się z tak samo skuteczną reakcją państwa, jak kradzieże będące przestępstwami. Ze skargi skierowanej do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, a także z licznych doniesień medialnych wynika, że coraz bardziej dotkliwym problemem stają się kradzieże towarów w sklepach, o wartości nieprzekraczającej 250 zł. Obywatele skarżą się na brak odpowiedniej reakcji organów ścigania na tego typu czyny ze względu na ich znikomą społeczną szkodliwość, która według tych organów wynika z niskiej wartości przedmiotu kradzieży. Jak wynika z informacji otrzymywanych przez Rzecznika, wzrasta społeczne przeświadczenie o nieskuteczności organów ścigania w tego typu sprawach. W konsekwencji nie wszyscy pokrzywdzeni składają powiadomienie o popełnieniu wykroczenia, przez co skala "drobnych kradzieży" może być znacznie większa niż przedstawiają to policyjne statystyki. Rzecznik praw obywatelskich zwraca się do szefa policji z prośbą o dokonanie analizy przedstawionego problemu i poinformowanie o jej wynikach.
RPO: dlaczego policja lekceważy drobne kradzieże?
Coraz bardziej dotkliwym problemem dla Polaków stają się kradzieże towarów w sklepach, o wartości nieprzekraczającej 250 zł - sygnalizuje rzecznik praw obywatelskich. I podkreśla, że policja nie reaguje należycie na takie incydenty.