Ryszard Z. złożył wniosek do pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, do kancelarii premiera i kilku ministerstw o udostępnienie takich danych jak: zawarte umowy, ich daty, płatności, podmioty będące stronami i ich siedziby, wykaz służbowych telefonów komórkowych, a także miesięczne rachunki za połączenia z ostatnich dwóch lat, wykaz służbowych aut, wykaz płatności służbowymi kartami kredytowymi i wydatki posiadaczy w latach 2012-2014 oraz wykaz wyjazdów zagranicznych. Więcej>>>
Prezes NSA informuje o wydatkach, prezes SN niechętnie
Prezes NSA idealnie wywiązał się z ustawy - stwierdził WSA. Podał do publicznej wiadomości wszystkie numery komórkowe sędziów i pracowników, rejestracje aut służbowych, a także koszty wyjazdów zagranicznych i płatności kartami kredytowymi. A prezes SN uważa, że to nadmiar inwigilacji.