Został on zatrzymany w poniedziałek przez ABW i zwolniony po przesłuchaniu. Zapowiada, że chce zaskarżyć to zatrzymanie.
- Ja tej zarzucanej mi korzyści nie widzę. Skoro szybko mnie zwolniono, nie jestem kimś istotnym w sprawie – wyjaśnił prezes podczas wtorkowej konferencji. Dodał, że jako szef klubu musi dbać o sponsorów, przyjaciół, tzw. VIP-ów. - To ludzie, o których my jako prezesi klubów zabiegamy. Zależy nam na dobrych relacjach z nimi. Chcemy ich uhonorować w jakiś sposób. W tym przypadku była to rozmowa, która została zinterpretowana jako obietnica czegoś co mogę dać, a czego ostatecznie nie dałem – podkreślił.
Zauważył, że wszelkie rozmowy dotyczące spraw klubowych z osobą z urzędu skarbowego odbywały się zawsze przy „drzwiach otwartych” w obecności innych pracowników, prawników. - Nikt żadnego ukłonu w naszą stronę nie zrobił. Traktuję sprawę bardzo poważnie, prawa trzeba przestrzegać. Zaskarżę fakt zatrzymania. To jeden zarzut, nie mam powodu do obaw – stwierdził Jaroszewski.
Jak poinformowało ABW, sledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach i dotyczy przestępstw urzędniczych i korupcyjnych, związanych z wykorzystywaniem zajmowanego stanowiska w administracji skarbowej w celu uzyskiwania korzyści osobistych i majątkowych.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Ireneusz Kunert powiedział, że śledztwo toczy się od października 2016 roku. - Początkowo sprawa dotyczyła tzw. przestępstw urzędniczych, dotyczących niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień; później także korupcji - powiedział prok. Kunert.
Głównym udziałowcem klubu jest samorząd Sosnowca. Prezydent miasta Arkadiusz Chęciński powiedział, że nie widzi podstaw, by zawieszać prezesa Zagłębia. - To byłoby działanie na szkodę klubu, miasta i prezesa. Oprócz prawa jest jeszcze zdrowy rozsądek. To kuriozum, że prezes ma zarzuty korupcyjne za obietnice przekazania dwóch biletów na mecz klubu, z którym współpracujemy. Mamy nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona i wszystko dobrze się skończy – powiedział prezydent. (ks/pap)
Prezes klubu piłkarskiego: jestem oskarżany o łapówkę w postaci dwóch biletów na mecz
Przedstawiono mi zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej urzędnikowi państwowemu, a konkretnie dotyczy to dwóch biletów na mecz Legia Ajax. I oczywiście w tle korzyści, jaką miałbym uzyskać z tego tytułu poinformował we wtorek prezes Zagłębia Sosnowiec Marcin Jaroszewski.