Gdy prawo będzie wymagało od ciebie abyś wystąpił jako biegły, bądź zawsze człowiekiem nauki. Nie do ciebie należy zemsta za ofiarę, ratunek niewinnego lub zniszczenie winnego. Twoim wyłącznym zadaniem jest złożyć świadectwo w ramach twojej wiedzy i twoich naukowych możliwości. Takim cytatem z George'a Burgess Magratha zaczyna się wstęp do wydanej właśnie książki pt. Ekspertyza sądowa. Zagadnienia wybrane.
Jak piszą dalej Maria Kała, Dariusz Wilk, Jozef Wojcikiewicz, redaktorzy naukowi publikacji, naukowcy oferują swoją pomoc, a prawnicy powinni zaakceptować tę ofertę. Ale jednocześnie zauważają, że odbiór nauk sądowych przez prawniczych uczestników procesu sądowego stanowi istotną determinantę tego procesu. I dodają, że jak wynika z licznych badań, poziom wiedzy z nauk sądowych u odbiorców opinii biegłych pozostawia wiele do życzenia.
Okazuje się bowiem, że badania 400 amerykańskich sędziów stanowych, przeprowadzone w 1998 r., wykazały, że tylko 52 proc. respondentów uważało, że są wystarczająco przygotowani do oceny dowodów naukowych. Bardzo podobne rezultaty przyniósł sondaż wśród 148 polskich sędziów: aż 53 proc. stwierdziło, że nie czują się kompetentni do oceny dowodów naukowych, aczkolwiek, paradoksalnie, 41 (28 proc.) tych respondentów uznawało, że rzadko mają problemy z oceną opinii biegłego; spośród wszystkich takie poczucie miały 103 (70 proc.) osoby. - Podobne problemy występują także w innych systemach prawnych, np. norweskim czy chińskim. Dotyczy to w szczególności wiedzy o uwarunkowaniach zeznań naocznych świadków – komentują redaktorzy książki.
Ale wskazują też inny problem, jakim są oczekiwania prawników wobec biegłych. - Jak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego w Polsce w latach 2014–2015 przez Forensic Watch wśród 85 sędziów, 336 prokuratorów i 42 adwokatów, skarżą się oni przede wszystkim na błędy merytoryczne w opiniach biegłych (np. niejasność wywodu, niejednoznaczne wnioski, niepełność opinii) – indeks ważności wyniósł 20,41. Na drugim miejscu znalazły się skargi na długie oczekiwanie na opinie – 17,66. Trzeci czynnik, a mianowicie, że opinie biegłych nie uwzględniają wszystkich okoliczności wskazywanych w tezach dowodowych, miał indeks ważności zaledwie 5,91.
Jak podkreśla wydawca, książka stanowi unikatowe dzieło 37 autorów - wybitnych specjalistów w obszarze nauk sądowych, będących z reguły także wykonawcami ekspertyz w danej dziedzinie. Zawiera omówienie 25 rodzajów ekspertyz sądowych, takich jak: antropologiczna (w zakresie badania kości oraz analizy obrazu i nagrań wideo), daktyloskopijna, toksykologiczna, alkohologiczna, genetyczna, entomologiczna, fizykochemiczna, mechanoskopijna, traseologiczna, biomechaniczna, śladów krwawych, balistyczna, wypadku drogowego, pisma ręcznego, dokumentów, dzieł sztuki, informatyczna, fonoskopijna, wariograficzna (poligraficzna), osmologiczna, psychologiczna, psychiatryczna i okazania. W ich opisach uwzględniono najnowsze światowe osiągnięcia nauk sądowych. Ważnym uzupełnieniem opracowania są rozdziały dotyczące metodyki i statystycznej interpretacji wyników ekspertyzy.
W pracy skoncentrowano się na problemach, jakie niesie współczesna ekspertyza sądowa i jej ocena procesowa, oraz tych, które rodzą się w relacjach biegły - organ procesowy. Stąd też będzie ona pomocna we wzajemnym zrozumieniu problemów i potrzeb powstających podczas współpracy pomiędzy ekspertami a zleceniodawcami ekspertyz.
Według autorów i wydawcy, publikacja jest skierowana zarówno do biegłych i ekspertów, jak i sędziów, prokuratorów, policjantów, adwokatów oraz aplikantów, a także do studentów prawa, chemii i biologii specjalizujących się w naukach sądowych. Będzie też niezbędnym źródłem wiedzy w codziennej pracy praktyków wymiaru sprawiedliwości.